zklepy.pl
Image default

Zapowiedź 18. kolejki. Kto zagra w Pucharze Polski?

Przed nami ostatnia kolejka drugiej rundy spotkań, która wyjaśni nam, które ekipy zagrają w turnieju finałowym Pucharu Polski. Korespondencyjny pojedynek rozegrają hokeiści GKS-u Tychy i JKH GKS-u Jastrzębie.

Być albo nie być…

17.00 GKS Tychy – KH Energa Toruń

Tyszanie nie zagwarantowali sobie miejsca w Pucharze Polski w ostatnim meczu z Comarch Cracovią. Teraz są więc dwie opcje. Albo wygrają przed własną publicznością z KH Energą Toruń, albo będą musieli liczyć na potknięcie zawodników z Jastrzębia-Zdroju.

Trójkolorowi po świetnej serii zwycięstw tym razem mają na swoim koncie dwie porażki z rzędu. Najpierw przegrali z JKH GKS-em Jastrzębie 2:4, a w miniony piątek przegrali w rzutach karnych z Comarch Cracovią. O ile mecz z jastrzębianami po prostu nie wyszedł, tak z „Pasami” można pochwalić tyszan za ambicję i grę do końca. Przegrywali już 0:3, ale odrobili dystans do rywala i ostatecznie do Tychów wrócili z jednym punktem.

Torunianie zaś są w fatalnej formie. Po 14 meczach ligowych zajmują oni przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, a ostatnio zaliczyli trzy porażki z rzędu. Morale w drużynie są bliskie dna. Tak beznadziejnej sytuacji w mieście Mikołaja Kopernika nie było od dawna. Gra torunian nie może się podobać, gdyż brakuje w niej jakiegokolwiek systemu czy taktyki.

W tym spotkaniu zdecydowanym faworytem są oczywiście gospodarze. Podopieczni Andrieja Sidorienki mają o co walczyć. Stawką tego meczu będzie udział w Pucharze Polski, ale KH Energa Toruń naszym zdaniem nie będzie w stanie sprawić oporu.

Poprzedni mecz:

9. kolejka: KH Energa Toruń – GKS Tychy 5:6 pk. (0:3, 1:1, 4:1, 0:0 d., 0:3 k.).

Jak Dawid z Goliatem?

17.00 Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec

W Oświęcimiu dojdzie do bardzo ciekawego starcia. Oświęcimianie po kiepskim okresie wrócili do swojej optymalnej formy. Wygrali bowiem z KH Energą Toruń 7:1 i z Marma Ciarko STS-em Sanok 4:1. Biało-niebiescy wyróżniają się tym, że mają bardzo równe i mocne cztery formacje. Pięta achillesowa? Z pewnością można wskazać tu pojedynczych obrońców, a chodzi nam o Aleksandra Jerofejevsa oraz Kristaps Jākobsons. To bardzo solidni defensorzy, jednak potrafią czasem popełnić naprawdę proste błędy, które powodują często dojście do sytuacji przez rywali.

Sosnowiczanie zaś minimalnie przegrali ostatnio z mistrzami Polski. Po pięciu meczach ze zdobytym punktem oraz trzech kolejnych zwycięstwach musieli przełknąć gorycz porażki. Optymizm wśród kibiców z pewnością może powodować fakt iż w dobrej formie znajdują się tacy zawodnicy jak Jarosław Rzeszutko i Damian Piotrowicz, którzy w ostatnich meczach odnaleźli swój snajperski instynkt.

Jaki będzie wynik tego nadchodzącego spotkania? Z pewnością faworytem pozostają oświęcimianie. Jednakże sosnowiczanie pokazali w ostatnich meczach że są w stanie powalczyć z każdą drużyną w naszej lidze. Naszym zdaniem czeka nas dobre widowisko.

Poprzedni mecz:

9. kolejka: Zagłębie Sosnowiec – Re-Plast Unia Oświęcim 1:6 (0:3, 1:1, 0:2).

Kto zagra w Pucharze Polski?

18.00 JKH GKS Jastrzębie – Marma Ciarko STS Sanok

Jastrzębianie przystąpią do meczu z Marma Ciarko STS-em Sanok z nożem na gardle. Muszą liczyć na zwycięstwo z sanocką ekipą, a poza tym tyszanie muszą się potknąć w starciu z KH Energą Toruń. Podopieczni Róberta Kalábera są ostatnio w niezłej formie. W miniony piątek pokonali oni torunian 6:2. Ponadto na pięć ostatnich spotkań zdobyli 10 punktów. To dobry stan, patrząc na to jak słaby początek mieli jastrzębianie.

Sanoczanie do Jastrzębia-Zdroju pojadą z dwiema porażkami z rzędu na koncie. Ich gra jednak nie napawa optymizmem. Zawodzą przede wszystkim zagraniczni zawodnicy. Brakuje rasowego napastnika, który umiałby wyczarować coś z niczego. Takim snajperem był Jakub Bukowski, teraz jednak gra on w GKS-ie Tychy. Sztab sanockiej ekipy musi więc znaleźć kogoś kto wszedłby w buty strzelca bramek.

Jastrzębianie są w lepszej dyspozycji przed tym spotkaniem. Muszą wygrać jeśli chcą liczyć na udział w Pucharze Polski. Jednak jeśli wygrają to nie od nich zależy czy byt w świątecznych rozgrywkach będzie należał do nich. Czy jastrzębianie dadzą radę i los da im upragnioną kwalifikację do Pucharu Polski?

Poprzednie mecze:

9. kolejka: Marma Ciarko STS Sanok – JKH GKS Jastrzębie 1:2 (0:1, 1:1, 0:0)

Dziewięć spotkań męki

17.00 GKS Katowice – TAURON Podhale Nowy Targ

Kibice TAURON Podhala Nowy Targ przestali się już chyba łudzić, iż w tym sezonie ich ulubieńców stać na coś więcej, niż zakotwiczenie na ostatnim miejscu w tabeli. Po opuszczeniu drużyny przez Kevina Lindskouga, który przystał na ofertę Re-Plast Unii Oświęcim, ciężko upatrywać cudotwórcy w szeregach „Szarotek”.

Nie oznacza to jednak, iż GKS Katowice może zlekceważyć zespół z najmniejszą liczbą punktów. Katowiczanie przespali wszakże początek spotkania z Zagłębiem Sosnowiec, a w konsekwencji musieli odrabiać dwubramkową stratę. Udało im się sięgnąć ostatecznie po trzy punkty, ale ten mecz miał prawo kosztować trenera Jacka Płachtę sporo nerwów.

Nic nie wskazuje na to, by w „Satelicie” mielibyśmy zostać świadkami najbardziej emocjonującego widowiska 18. kolejki PHL. Nowotarżanom nie pozostaje jednak nic innego, jak wiara w niespodziewany wynik.

Poprzedni mecz:

9. kolejka: TAURON Podhale Nowy Targ – GKS Katowice 0:5 (0:1, 0:3, 0:1).

Najnowsze artykuły

Zasłużeni finaliści. Panujący mistrz czy 20-letni pretendent?

Redakcja

A więc (znów) „Święta Wojna”. Stawką finał fazy play-off

admin

Powtórka z rozrywki. Czy JKH weźmie rewanż za ubiegłoroczny ćwierćfinał?

Skomentuj