zklepy.pl
Image default

ZIO: Hokejowy klasyk nie zawiódł! USA z kompletem punktów, Chiny bliskie sensacji

Za nami druga kolejka meczów w grupie A na turnieju olimpijskim w Pekinie. Hokejowy klasyk pomiędzy Kanadą i Stanami Zjednoczonymi nie zawiódł, a Chińczycy mocno postawili się Niemcom.

Hokejowy klasyk nie zawiódł!

Kto wstał chwilę po godzinie 5 rano, ten z pewnością nie żałuje. Po dość nudnych meczach w pierwszych trzech dniach, na taflę wyjechały drużyny z Ameryki Północnej. Hokejowy klasyk nie zawiódł. Już po 84 sekundach Kanadyjczycy objęli prowadzenie. Mat Robinson zaskoczył Straussa Manna strzałem spod bandy.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, Już 70 sekund później był remis, a pięknym uderzeniem z bekhendu popisał się Andy Miele. Do Amerykanów należał też czas pomiędzy 18 a 22 minutą. Najpierw gola do szatni zdobył Ben Meyers. A w drugiej tercji strzałem z bekhendu, do odsłoniętej bramki, krążek posłał Brendan Brisson.

Wydawało się, że młodzi zawodnicy rodem z amerykańskich uniwersytetów podwyższą prowadzenie, a mieli do tego okazję podczas gry w przewadze. Wtedy z kontrą wyszli jednak reprezentanci „Klonowego Liścia”, a bramkę w osłabieniu zdobył Corban Knight.

W 47. minucie Amerykanie znów mieli dwubramkowe prowadzenie, bo Eddiego Pasquale pokonał Kenny Agostino. Przy tym golu nie popisał się golkiper Kanady, przepuszczając krążek pomiędzy parkanami. W końcówce Kanadyjczycy próbowali jeszcze zdobyć kontaktową bramkę, ale nie wykorzystali podwójnej przewagi. Później podopieczni Claude’a Juliena grali w szóstkę, ale i ten manewr się nie powiódł. Amerykanie wygrali po raz drugi i jeśli jutro zdobędą choć jeden punkt, zajmą pierwsze miejsce w grupie A i awansują bezpośrednio do ćwierćfinału.

Kanada – USA 2:4 (1:2, 1:1, 0:1)
1:0 – Mat Robinson – Josh Ho-Sang, Eric Staal (01:24),
1:1 – Andy Miele – Brian O’Neill,  Steven Kampfer (02:34),
1:2 – Ben Meyers – Sean Farrell, Jake Sanderson (18:44),
1:3 – Brendan Brisson – Nick Shore (22:37),
2:3 – Corban Knight – Daniel Winnik (34:13, 4/5),
2:4 – Kenny Agostino – Andy Miele (46:03).

Strzały: 37 – 27.
Minuty karne: 4 – 6.

Gospodarze postraszyli Niemców. Było blisko sensacji

Wicemistrzowie olimpijscy z Pjongczangu spisują się wyraźnie poniżej oczekiwań. Wprawdzie nasi sąsiedzi odnieśli dziś zwycięstwo, ale w końcówce musieli się mocno napocić, by nie stracić trzybramkowej zaliczki w meczu z gospodarzami.

W pierwszej tercji Niemcy wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Najpierw za własnym strzałem podążył Marcel Brandt i skutecznie go dobił, pokonując Jeremy’ego Smitha. Kilka minut później po wygranym wznowieniu przez Dominika Kahuna, spod niebieskiej uderzył Korbian Holzer, a strzał byłego obrońcy Edmonton Oilers pofrunął pod poprzeczkę. Wcześniej w 10. minucie sędziowie nie uznali bramki Moritz Müllera, bowiem dopatrzyli się przeszkadzania bramkarzowi.

W drugiej tercji na 3:0 podwyższył Kahun i wydawało się, że Niemcy spokojnie podążą po kolejne trafienia i pewnie wygrają. Tak się jednak nie stało, a ich ataki raz po raz powstrzymywał Smith. W końcówce tej odsłony Chińczycy zagrali agresywniej, a ich presja przyniosła efekt w postaci bramki Parkera Foo. Był to pierwszy gol gospodarzy na igrzyskach. 

Radość Chińczyków po premierowym golu na olimpijskiej tafli. Fot: AFP.

W trzeciej tercji gra była wyrównana, a po wykluczeniu dla Yasina Ehliza, doskonale przewagę rozegrali Chińczycy, a strzałem bez przyjęcia Mathiasa Niederbergera pokonał Tyler Wong. Chińczycy poczuli krew i mocniej zaatakowali, by wyrównać i sprawić sensację. Ivano Zanatta wycofał bramkarza, ale Niemcy przetrwali azjatycką nawałnicę i wygrali 3:2.

Niemcy – Chiny 3:2 (2:0, 1:1, 0:1)
1:0 – Marcel Brandt (13:33),
2:0 – Korbian Holzer – Dominik Kahun (16:24),
3:0 – Dominik Kahun – Moritz Müller, Tobias Rieder (24:41),
3:1 – Parker Foo – Jake Chelios, Ryan Sproul (39:15),
3:2 – Tyler Wong – Brandon Yip, Ryan Sproul (49:00, 5/4).

Strzały: 38 – 16.
Minuty karne: 12 – 6.

Harmonogram turnieju:

Sobota 12. lutego
14:10 Rosyjski Komitet Olimpijski – Czechy (grupa B)
14:10 Szwajacaria – Dania (grupa B)

Niedziela 13. lutego
5:10 Słowacja – Łotwa (grupa C)
9:40 Finlandia – Szwecja (grupa C)
14:10 Chiny – Kanada (grupa A)
14:10 USA – Niemcy (grupa A)

Godziny podane według czasu polskiego.

Najnowsze artykuły

Mistrzowie Polski wygrali w Cortinie mimo porażki z Herning Blue Fox

Mikołaj Pachniewski

GKS Katowice z pierwszym zwycięstwem. Cztery gole Pasiuta

Mikołaj Pachniewski

MŚ Elity: Kanada triumfuje! Łotysze z historycznym medalem

Mateusz Pawlik

Skomentuj