zklepy.pl
Image default

Złe informacje dla fanów Bruins, nowa rola St. Louisa i rekonwalescencja Eichela. Zbiór wieści z tafli NHL

Brad Marchand po raz kolejny pokazał swój mroczny charakter, przez który został zawieszony na sześć spotkań. Tuukka Rask ogłosił zakończenie kariery, a w Montrealu nastąpiła zmiana trenera. Zapraszamy na garść wiadomości NHL z ostatnich dni.

Skandaliczne zachowanie gwiazdora Bruins

Wtorkowe spotkanie pomiędzy Boston Bruins a Pittsburgh Penguins zapewne zostanie w pamięci kibiców na dłużej, niż można było się tego spodziewać. Wszystko za sprawą jednego z najbardziej znienawidzonych przez kibiców zawodników w całej lidze Brada Marchanda, który postanowił tego dnia zagrać na własnych zasadach. Po zakończeniu drugiej tercji bramkarz gości Tristan Jarry chciał podarować krążek jednemu z młodych kibiców „Pingwinów”, znajdującemu się w hali TD Garden. Z niewiadomych przyczyn, przejeżdżający obok Marchand strącił krążek z kija Jarry’ego i zabrał go ze sobą. Najgorsze nastąpiło jednak pod sam koniec spotkania. Goniący wynik gospodarze przeprowadzili oblężenie bramki Jarry’ego, lecz młody golkiper „Pingwinów” w końcu złapał krążek w rękawicę. W tym momencie doszło do absurdalnej sytuacji, w której to Brad Marchand najpierw uderzył bramkarza gości pięścią w głowę, a następnie, w momencie eskortowania niesfornego zawodnika „Niedźwiadków” przez sędziów zaatakował głowę Tristana Jarry’ego kijem. W konsekwencji swojego zachowania komisja ligi ukarała Brada Marchanda karą zawieszenia na sześć spotkań.

Legendarny bramkarz „Niedźwiadków” zakończył karierę

Tuukka Rask, który całkiem niedawno wrócił do treningów z drużyną Boston Bruins (w okresie wakacyjnym poddał się on operacji bioder) postanowił zakończyć karierę. Karierę pełną sukcesów, gdyż za takie można uznać zdobycie Pucharu Stanleya w 2011 roku czy też Trofeum Veziny w 2014 roku przyznawane najlepszemu bramkarzowi rozgrywek. Wszystkie mecze na poziomie NHL rozegrał dla Boston Bruins, śrubując w nich skuteczność obronionych strzałów na poziomie 92,1%. W tabeli wszechczasów przed reprezentantem Finlandii znajdują się tylko Dominik Hašek
oraz Ken Dryden ze skutecznością oscylującą wokół 92,2%. Dla „Niedźwiadków” rozegrał 564 spotkania, z których wygrał 308, a w 52 meczach zachowywał czyste konto.

Zdecydowanie najsłabsza drużyna obecnego sezonu, Montreal Canadiens, zdecydowali się na zmianę trenera. Dominique Ducharme został zastąpiony przez Martina St. Louisa. Z drużyny, która jeszcze w poprzednim sezonie dotarła aż do wielkiego finału o Puchar Stanleya nie zostało praktycznie nic. Montreal Canadiens wygrali zaledwie 8 spotkań strzelając 100 bramek w 45 meczach. Zmiana trenera na pewno wpłynęła pozytywnie na nastroje wśród kibiców „Kanadyjczyków”, jednak wybór nowego opiekuna ich drużyny przynosi wiele nowych wątpliwości. Otóż Martin St. Louis nie posiada doświadczenia trenerskiego. W sezonie 2018/2019 był konsultantem Columbus Blue Jackets, choć jest to dalekie od samodzielnego prowadzenia drużyny. Czy eksperyment się uda? Przekonamy się wkrótce. Obserwując z boku wszelkie ruchy w Montrealu wydaje się, że kibiców Canadiens czekają naprawdę ciężkie lata.

 Martin St. Louis appointed interim head coach of the Montreal Canadiens

Borykający się od początku sezonu z kontuzjami Mike Smith w końcu powrócił do bramki Edmonton Oilers. Długo oczekiwany powrót miał być lekarstwem na wszelkie problemy w defensywie drużyny ze stolicy Alberty, jednak po dwóch meczach można powiedzieć, że do pełni szczęścia jeszcze bardzo daleka droga. Tak jak weteran lodowisk NHL broni całkiem poprawnie, tak jego koledzy z obrony w dalszym ciągu sprawiają wrażenie, że nie mają pojęcia, co robią na lodzie. Dwie porażki w dwóch meczach i osiem straconych bramek nie napawają optymizmem.

 Smith target to be re-signed by Oilers, can become free agent

Craig Berube – trener St. Louis Blues – przedłużył umowę ze swoim dotychczasowym pracodawcą o kolejne trzy lata. Największe sukcesy osiągnął on jeszcze jako tymczasowy opiekun z muzycznego miasta sięgając po Puchar Stanleya w 2019 roku. W trzech kolejnych latach zawsze kwalifikował się do play-offów, jednak ani razu nie udało mu się przejść pierwszej rundy.

Berube leads Blues to impressive turnaround

Wracając na chwilę do Boston Bruins. W trakcie meczu z Pittsburgh Penguins doszło do niezbyt groźnie wyglądającej kolizji pomiędzy Sidneyem Crosbym oraz Patricem Bergeronem. W wyniku zderzenia kapitan „Niedźwiadków” upadł na lód oraz niefortunnie uderzył głową w bandę. Konsekwencją tego zdarzenia będzie przymusowa przerwa Bergerona w czwartkowym spotkaniu z Carolina Hurricanes.

Dobra wiadomość dla fanów Jacka Eichela. Młody gwiazdor Vegas Golden Knights dostał zielone światło od lekarzy i wznowił treningi z pełnym obciążeniem. W dalszym ciągu nie wiadomo jednak, kiedy Eichel zadebiutuje w klubie ze stolicy hazardu, gdyż na przeszkodzie stoi jeszcze limit płacowy. Golden Knights muszą znaleźć ponad 5 milionów dolarów, w związku z czym w ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się ciekawych ruchów transferowych. W kuluarach spekuluje się, że Reilly Smith miałby podążyć do Calgary Flames. Włodarze „Płomieni” muszą jednak znaleźć miejsce w limicie płac dla Johnny’ego Gaudreau, Matthew Tkachuka i Andrew Mangiapanego. Pozyskanie gracza takiego kalibru wiązałoby się najprawdopodobniej z odejściem Seana Monahana i Mikaela Backlunda, bądź też Milana Lucicia.

NHL News: Jack Eichel dons the Golden Knights jersey; and Carey Price on  road to Habs return - The Daily Goal Horn

Jacob Markström z Calgary Flames notuje niesamowity sezon. Dzisiejsza wygrana 6:0 przeciwko Vegas Golden Knights była jego ósmą wygraną bez straty gola. Do wyrównania klubowego rekordu, który należy do Miikki Kiprusoffa brakuje mu już tylko dwóch czystych kont, a do końca sezonu regularnego pozostało jeszcze 39 spotkań.

Jacob Markstrom's 32-save shutout leads Flames past Canucks | CBC Sports

Najnowsze artykuły

NHL: Pittsburgh pewnie wygrywa. “Capitals” bezradne u siebie

Jan Stepiczew

NHL: Grad bramek w Vancouver. Wysoka porażka Edmonton

Jan Stepiczew

Wystartował sezon w NHL. Niespodzianka w Pittsburghu, “Jastrzębie” wygrywają

Jan Stepiczew

Skomentuj