zklepy.pl
Image default

Zmarł Guy Lafleur

Po śmierci Mike’a Bossy’ego na kibiców NHL jak grom z jasnego nieba spadła kolejna tragiczna informacja. W wieku 70 lat walkę z chorobą nowotworową przegrał Guy Lafleur – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w całej historii Montreal Canadiens.

Dokładnie jeden tydzień temu, 15 kwietnia cały hokejowy świat opłakiwał odejście Mike’a Bossy’ego – legendarnego gracza New York Islanders, który legitymował się najlepszą średnią liczbą bramek zdobytych na mecz w NHL. Tuż po jego śmierci, niepokojącymi informacjami o swoim stanie zdrowia podzielił się Guy Lafleur. Popularny „Flower” zmarł tuż niedługo po swoim rodaku.

Lafleur znalazł się w NHL w 1971 roku po tym, gdy na jego usługi zdecydowali się Montreal Canadiens, którzy wybrali go z numerem pierwszym. Eksplozja jego formy przypadła na sezon 1974/1975, gdy po raz pierwszy przekroczył w swej karierze magiczną barierę stu punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Wyczyn ten powtórzył w kolejnych pięciu sezonach.

Hokeista rodem z Thurso tworzył jedną z najlepszych dynastii w historii „The Habs”, sięgając z nimi po pięć Pucharów Stanleya. W trakcie swej kariery, sięgnął on również po liczne wyróżnienia indywidualne, takie jak trzy Trofea imienia Arta Rossa, dwa Trofea Harta czy jedno Trofeum Conna Smythe’a.

O klasie Guy Lafleura najlepiej świadczy fakt, iż jeszcze w trakcie trwania swojej kariery zawodniczej został włączony do Hockey Hall of Fame. Ostatnie wydarzenia to niepowetowana strata dla całego środowiska NHL.

Najnowsze artykuły

NHL: Pittsburgh pewnie wygrywa. “Capitals” bezradne u siebie

Jan Stepiczew

NHL: Grad bramek w Vancouver. Wysoka porażka Edmonton

Jan Stepiczew

Wystartował sezon w NHL. Niespodzianka w Pittsburghu, “Jastrzębie” wygrywają

Jan Stepiczew

Skomentuj