Comarch Cracovia po przegranym meczu ze Straubing Tigers 0:4, podejmie dziś drużynę EC Villach która na co dzień występuje w lidze ICEHL czyli dawnej EBEL. Co wiemy o przeciwniku „Pasów”? Łatwo z pewnością nie będzie.
Austriacką ekipą dowodzi Rob Daum, który w przeszłości pracował w takich drużynach jak Houston Aeros czy Springfield Falcons w AHL jako pierwszy trener. Za oceanem był także asystentem Craiga MacTavisha w zespole Edmonton Oilers. Od 2011 roku podjął decyzję o przenosinach do Europy i to właśnie na naszym kontynencie kontynuuje swoją karierę trenerską.
W minionej kampanii EC Villach zajęło drugie miejsce w sezonie zasadniczym ICEHL, zaś w fazie play-off odpadli w półfinale z Fehérvárem AV19, czyli grupowym rywalem katowickiej GieKSy.
Najlepiej punktującym zawodnikiem austriackiej drużyny jest Jack Hughes. Miniony sezon zakończył z 56 punktami na koncie, które zgromadził w 55 meczach. Kanadyjczyk na dobre zadomowił się w Austrii. W Villach będzie to w sumie jego czwarty sezon. Do drużyny dołączył już w 2012 roku i opuścił ją dwa lata później bowiem dołączył do Red Bull Salzburg. Rok temu wrócił jednak do swojej obecnej drużyny.
Zawodnikiem z największym bagażem doświadczeń jest niewątpliwie Andrew Desjardins. 36-letni Kanadyjczyk grał w tak uznanych klubach jak San Jose Sharks czy Chicago Blackhawks. Łącznie w najlepszej lidze świata występował przez siedem sezonów. Następnie dołączył do drużyny Adler Mannheim.
Podobnym dorobkiem może pochwalić się Derek Joslin. 35-letni defensor przywdziewał barwy San Jose Sharks, Caroliny Hurricanes czy Vancouver Canucks. Jest to typ defensora, który dobrze radzi sobie po obu stronach tafli. Poprzedni sezon zakończył z dorobkiem 29 punktów w 59 meczach. Warto dodać, że to właśnie ten zawodnik pełni rolę kapitana austriackiej ekipy.
EC Villach z pewnością potrafi też szkolić młodzież. Na szeroką wodę z tej drużyny wypłynęli tacy zawodnicy jak Michael Grabner czy Michael Raffl, którzy stanowili siłę austriackiej reprezentacji, a warto wspomnieć też że oboje przez długi okres czasu występowali w NHL.
EC Villach pierwszy mecz w fazie grupowej przegrało z Färjestad BK aż 0:7. Cracovia również swojego powrotu do CHL nie zaliczy do udanych bowiem przegrali ze Straubing Tigers 0:4. W drużynie „Pasów” zawiedli przede wszystkim ci którzy mieli być gwiazdami zespołu. Najlepszym zawodnikiem ostatniego meczu po stronie Cracovii został… Rok Stojanović, który wpuścił cztery bramki i można powiedzieć sam wbił sobie krążek do bramki. To dużo mówi o tym jak słabo zagrała drużyna spod Wawelu w pierwszym meczu.
Jednak każdy mecz to nowe rozdanie i wierzymy, że Rudolf Roháček szybko wyciągnie wnioski z porażki i nie pozwoli powielić tych samych błędów. Niewykluczone, że dziś ujrzymy całkowicie inne rozstawienie drużyny jakie było w piątek. Wierzymy, że po wczorajszym sukcesie GieKSy, krakowianie pozazdroszczą sukcesu i „staną na głowie” by zdobyć pierwszy historyczny punkt dla Comarch Cracovii.