zklepy.pl
Image default

Zrzucić z wątroby! Już dziś mecz ze Słowakami

Nie ma czasu na roztrząsanie wczoraj porażki z Francuzami. Przegraliśmy w spotkaniu, które przez wielu było zapowiadane jako mecz o utrzymanie, ale to jeszcze nie koniec Mistrzostw Świata Elity. Za godzinę rozpocznie się mecz ze Słowacją.

Dwa oblicza

We wczorajszym meczu ze Słowacją Polacy pokazali dwa oblicza: pierwsze, znacznie gorsze, po którym Francuzi objęli czterobramkowe prowadzenie. Drugie, zdecydowanie lepsze, po wejściu Tomáša Fučíka, poparte pełnymi nadziei trafieniami Dominika Pasia oraz Bartosza Fraszki.

Gdybać tylko można, jak brzmiałby końcowy rezultat, jeśli od początku zaprezentowalibyśmy nasz najlepszy hokej. Teraz już nie ma czasu na kalkulacje. Po trzech spotkaniach naszym jedynym punktem jest wciąż ten wywalczony z Łotyszami w pierwszym meczu turnieju.

Słowacja czarnym koniem?

Reprezentacja Słowacji stanowi mieszankę rutyny z młodością. W ostatnich latach Słowacy potwierdzili swoją klasę w bezpośrednich meczach z biało-czerwonymi, chociażby podczas kwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2021 roku czy w ostatnim meczu towarzyskim.

Nasi południowi sąsiedzi po trzech spotkaniach mają pięć punktów. Pierwszy mecz z Niemcami nie ułożył się po ich myśli, ale w starciu z Kazachami nie dali szans rywalom. Przedwczoraj sprawili z kolei niespodziankę z Amerykanami. Choć wypuścili oni trzybramkowe prowadzenie, to zdołali dołożyć decydujące trafienie w dogrywce.

Kadra reprezentacji Słowacji na Mistrzostwa Świata Elity 2024

Bramkarze: Samuel Hlavaj, Stanislav Skorvanek, Matej Tomek.

Obrońcy: Peter Cerasnak, Martin Fehervary, Frantisek Gajdos, Andrej Golian, Mario Grman, Michal Ivan, Patrik Koch, Simon Nemec.

Napastnicy: Viliam Cacho, Peter Cehlarik, Lukas Cingel, Marko Dano, Martin Fasko-Rudas, Marek Hrivik, Libor Hudacek, Milos Kelemen, Andrej Kudrna, Martin Pospisil, Pavol Regenda, Juraj Slafkovsky, Matus Sukel, Tomas Tatar.

Najlepiej punktujący: Martin Pospisil (2G + 4A).

Dotychczasowe mecze:

10.05: Słowacja – Niemcy 4:6 (0:0, 2:3, 2:3)
12.05: Słowacja – Kazachstan 6:2 (3:0, 1:1, 2:1)
13.05: Stany Zjednoczone – Słowacja 4:5 pd. (0:2, 1:2, 3:0, 0:1 d.)

Najnowsze artykuły

Czesko-szwajcarski finał! Szwedzi i Kanadyjczycy muszą obejść się ze smakiem

Redakcja

O powrót do elity w Rumunii! Zagramy w Sepsi Aréna 

Mikołaj Pachniewski

Kres pięknej przygody. Polska gorsza od Kazachstanu, żegnamy się z Elitą

Kacper Tomasz Langowski

Skomentuj