Litwa – Polska 2:4 (0:2, 2:1, 0:1)
0:1 – Alan Łyszczarczyk – Damian Tyczyński, Paweł Zygmunt (06:56, 5/4),
0:2 – Filip Starzyński – Maciej Urbanowicz, Michał Naróg (07:59),
0:3 – Bartłomiej Jeziorski – Maciej Urbanowicz, Filip Starzyński (21:03),
1:3 – Martynus Grinius – Nerijus Alisauskas, Egidijus Binkulis (26:34, 5/4),
2:3 – Mark Kaleinikovas – Nerijus Alisauskas, Paulius Gintautas (37:40, 5/3),
2:4 – Paweł Zygmunt – Maciej Urbanowicz (59:50, do pustej)
Litwa: Lubys – Gusevas, Alisauskas; Bendzius, Cizas, Gintautas – Jasinevicius, Protcenko; Noreika, Grinius, Kaleinikovas – Krukovski, Cypas; Zukauskas, Binkulis, Cetvertak – Stankius, Mikalauskas; Krasilnikovas, Kudrevicius, Susterovas.
Polska: Miarka – Jaśkiewicz, Kamienieu; Łyszczarczyk, Tyczyński, Zygmunt – Górny, Naróg; Urbanowicz, Starzyński, Jeziorski – Bizacki, Paszek; Sołtys, Krzemień, Paś – Biłas, Michałowski; Maciaś, Słowakiewicz, Gościński.
Trener: Róbert Kalaber
1 komentarz
Tragiczna gra polskiej reprezentacji tylko 1 piątka i bramkarz zagrali na w miarę przyzwoitym poziomie reszta to dno szczególnie obrońcy Bizacki, Górny czy Paszek którzy nie nadążali za szybkimi Litwinami szczególnie w 2 i 3 tercji. Trener Kalaber chyba nie zauważył że w naszej lidze są dużo lepsi zawodnicy od Urbanowicza, Górnego Bizackiego Michałowskiego moim skromnym zdaniem z tym trenerem i zawodnikami nie zdołamy powalczyć na MŚ.