Paweł Dronia na Mistrzostwach Świata dywizji IA w Nottingham powrócił do występów w reprezentacji Polski i niewykluczone, że wkrótce ponownie będziemy go mogli oglądać także na taflach Polskiej Hokej Ligi. Usługi 33-letniego defensora budzą zainteresowanie czołowych polskich klubów.
Ostatni raz Paweł Dronia miał okazję występować na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce… jedenaście lat temu. Reprezentował on wówczas barwy Ciarko PBS Bank KH Sanok. Wcześniej grał także dla Unii Oświęcim oraz Zagłębia Sosnowiec.
W 2013 roku hokeista urodzony w Opolu wyjechał do Niemiec, gdzie najpierw przywdziewał trykot ekstraligowca Schwenninger Wild Wings, by od kolejnego sezonu nieprzerwanie rywalizować na poziomie DEL2 (Fischtown Pinguins, Löwen Frankfurt, a ostatnio Ravensburg Towerstars).
Sezon 2022/2023 zakończył się dla niego trzecim triumfem w DEL2. Z racji na zamknięty format tych rozgrywek, nie wiąże się on jednak z awansem na najwyższy szczebel. Wszystko wskazuje na to, iż z powodów rodzinnych 33-letni defensor zdecyduje się na powrót do kraju.
Tak doświadczony zawodnik jest łakomym kąskiem dla czołowych polskich klubów. W swoich szeregach chętnie widzieliby go działacze GKS-u Katowice, GKS-u Tychy, TAURON Re-Plast Unii Oświęcim oraz Comarch Cracovii. Jaką decyzję podejmie Dronia? Tego dowiemy się zapewne niedługo po zakończeniu trwających Mistrzostw Świata dywizji IA w Nottingham, gdzie wraz z biało-czerwonymi znajduje się na najlepszej drodze do awansu do Elity.