zklepy.pl
Image default

Polacy w grze o marzenia. Zapowiedź turnieju w Sosnowcu

Już dziś o 16:30 w Sosnowcu rozpocznie się turniej prekwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich, które mają odbyć się we Włoszech. Polacy są faworytem swojej grupy. Ich rywale to drużyny niżej notowane. Zagramy z Estonią, Ukrainą i Koreą Południową.

Kadra Polski

W naszej kadrze doszło do pewnych roszad. Trener Róbert Kaláber musiał zmienić swoje plany co do obsady bramki. Paszportu na czas nie otrzymał Tomáš Fučík, co przekreśliło jego szansę na grę w tym turnieju. Wypadł też John Murray, który od pewnego czasu zmagał się z urazem barku, jednak po meczu w Oświęcimiu stwierdził, że ból jest na tyle duży że musi odpocząć od treningów i meczów.

Do składu powołani więc zostali Maciej Miarka i Kamil Lewartowski. Bramkarz JKH GKS-u Jastrzębie w tym sezonie rozgrał 18 meczów, w których zachował 90,3% skuteczności interwencji, a wpuszcza średnio 2.92 gole na mecz. „Lewar” zaś zagrał w 7 spotkaniach. Jego skuteczność obron wynosi 93,7%, zaś na mecz średnio traci 1,74 gola.

Z szerokiej kadry wypadł też Bartosz Florczak. Obrońca Marmy Ciarko STS-u Sanok mimo słabego sezonu swojej ekipy, nadal jest solidnym defensorem. Ponadto w Sosnowcu nie zagra też najlepszy strzelec Tauron Hokej Ligi – Patryk Krężołek. Z powodu kontuzji nie zagra też Filip Starzyński, zastąpi go jego imiennik – Filip Komorski.

Polacy mogą liczyć na zawodników grających poza granicami naszego kraju. Do turnieju przystąpimy w możliwie najmocniejszym składzie.

Bramkarze:

Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie), David Zabolotny (EHC Freiburg), Kamil Lewartowski (GKS Tychy).

Obrońcy:

Bartosz Ciura, Oskar Jaśkiewicz (GKS Tychy), Kamil Górny, Patryk Wajda (JKH GKS Jastrzębie), Jakub Wanacki (GKS Katowice), Marcin Horzelski (PZU Podhale Nowy Targ), Mateusz Zieliński (KH Energa Toruń), Paweł Dronia (Ravensburg Towerstars).

Napastnicy:

Krystian Dziubiński (Re-Plast Unia Oświęcim), Bartosz Fraszko, Mateusz Michalski, Grzegorz Pasiut (GKS Katowice) Radosław Galant, Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski (GKS Tychy), Marcin Kolusz, Dominik Paś, (obaj JKH GKS Jastrzębie), Patryk Wronka (PZU Podhale Nowy Targ), Kamil Wałęga (HC Oceláři Trzyniec), Paweł Zygmunt (HC Verva Litvinov).

Kadra Estonii

Estończycy to pierwsza reprezentacja z jaką przyjdzie się nam zmierzyć. Będziemy mogli zobaczyć wiele znajomych nam nazwisk. Trzeba jednak zwrócić uwagę na najjaśniejszą postać tej reprezentacji. Jest nią niewątpliwie Robert Rooba, który od lat z powodzeniem gra w fińskiej Liidze.

W kadrze Petriego Skriko – byłego gracza NHL, znajdziemy wielu zawodników, którzy mieli okazję pokazać się na naszych taflach. Villem-Henrik Koitmaa był przez krótki czas bramkarzem KH Energi Toruń w sezonie 2019/2020. Wśród napastników możemy znaleźć też Roberta Arraka, który na dobre zadomowił się w THL. Grał już aż w trzech polskich klubach, czyli KH Enerdze Toruń, Comarch Cracovii oraz JKH GKS-ie Jastrzębie, w którym aktualnie występuje. Warto wspomnieć też o Vadimie Vasjonkinie, który w sezonie 2021/2022 rozegrał dla drużyny z Torunia 24 spotkania. Kadrę zamyka Mark Viitanen, który niedawno przeniósł się z Marmy Ciarko STS-u Sanok do GKS-u Tychy.

Bramkarze: Fjodor Aganezovs (Kurbads Ryga U23/Łotwa 2), Villem-Henrik Koitmaa (Panter Tallinn), Henrik Virro (Porvoon Hunters/Finlandia 3).

Obrońcy: Patrick Kookmaa, Saveli Novikov (Panter Tallinn), Daniil Kulintsev, Robert Ossipov (EC Bregenzerwald/Liga Alpejska), Lauri Lahesalu (bez klubu), Johannes Tammeorg (Nordic Hockey Academy U20/Austria U20), Rico-Marder Velja (Hofors HC/Szwecja 4).

Napastnicy: Artemi Aleksandrov (Boro/Vetlanda HC/Szwecja 4), Marcus Appelberg (Haninge Anchors/Szwecja 4), Robert Arrak (JKH GKS Jastrzębie), Nikita Fedorovits, Rasmus Kiik, Andre Linde, Maksim Lovkov, Nikita Puzakov (Panter Tallinn), Morten Arantez Jürgens (Kiekko-Espoo/Mestis), Harri Koll (Tartu Välk 494), Kristjan Kombe (JoKP Joensuu/Mestis), Jegor Romanov (Hofors HC/Szwecja 4), Robert Rooba (JYP Jyväskylä/Liiga), Vadim Vasjonkin (Evansville Thunderbolts/SPHL), Mark Viitanen (GKS Tychy).

Kadra Ukrainy

Ukraińcy uchodzą za drugą najmocniejszą ekipę w tym turnieju. Reprezentacja Ukrainy ma w swoich szeregach o sporych umiejętnościach. Wielu zawodników gra w dobrych europejskich ligach. To znacznie lepszy zespół od Estonii. W bramce powinniśmy zobaczyć Bohdana Diaczenkę, który gra w Sokile Kijów.

W obronie możemy zobaczyć znanych nam zawodników. Pyłyp Pangiełow-Jułdaszew w zeszłym sezonie reprezentował barwy Re-Plast Unii Oświęcim. Aktualnie jest zawodnikiem PZU Podhala Nowy Targ. Na turnieju powołany został też obrońca Zagłębia Sosnowiec – Witalij Andriejkiw. W linii obrony gra także Igor Mereżko, który gra na poziomie słowackiej ekstraligi w drużynie HK Spisska Nowa Wieś.

Napsuć krwi naszej kadrze będą chcieli z pewnością Andrij Denyskin grający w oświęcimskiej Unii, a także gracz GKS-u Tychy – Illa Korenczuk. W kadrze Ukrainy najmocniejszym punktem będą jednak tacy zawodnicy jak Witalij Lalka, Aleksander Peresunko i Jarosław Panczenko. Wszyscy w tym sezonie są bardzo skuteczni i to na nich Polacy powinni uważać najbadziej.

Bramkarze:

Bohdan Diaczenko (Sokił Kijów), Eduard Zacharczenko (Dnipro Chersoń), Serhij Pisarenko (Kaunas City, Litwa)

Obrońcy

Iwan Sisak (Dunaújvárosi Acélbikák, Węgry), Pyłyp Pangiełow-Jułdashew (Podhale Nowy Targ), Jewhen Ratusznij (Dnipro Chersoń), Witalij Andriejkiw (Zagłębie Sosnowiec), Igor Mereżko (HK Spisska Nova Ves, Słowacja), Denys Matusewicz (HK Kremenczuk), Artem Grebenyk (Ketterä, Finlandia), Artur Cholac (Sioux Falls Stampede, USA)

Napastnicy

Oleksandr Pieresunko (HK Poprad, Słowacja), Daniił Tracht (Lukko, Finlandia), Denis Borodaj (Sokił Kijów), Wiktor Zacharow (Sokił Kijów), Wadim Mazur (Sokił Kijów), Wołodymyr Czerdak (Sokił Kijów), Andrij Denyskin (Re-Plast Unia Oświęcim), Jewgienij Fadejew (Snackpoint Eaters Limburgia, Holandia), Oleksij Worona (HK 95 Povazska Bystrica, Słowacja), Feliks Morozow (Morzine-Avoriaz, Francja), Nikita Sidorenko (Dnipro Chersoń), Jarosław Panczenko (Sokil Kijów), Witalij Lalka (HK Kremenczuk), Ilia Korenczuk (GKS Tychy), Hilarion Kuprijanow (HC Dukla Jihlava, Czechy)

Kadra Korei Południowej

Z tą reprezentacją niedawno graliśmy sparing. Polacy wówczas wygrali 6:0, z czego aż pięć bramek zdobyli w pierwszej tercji. Niemal wszyscy zawodnicy grają w Lidze Azjatyckiej, w której grają od niedawna dobrze nam znani Jean Dupuy i Alexandre Boivin. Co ciekawe, drużyna z Korei jest najlepszą w lidze.

Są w tej kadrze „rodzynki”. James Hong urodził się w USA i gra w amerykańskiej USHL. Ponadto Sangyeob Kim również zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery w Stanach Zjednoczonych. Reprezentował w tym sezonie drużyny St. Cloud Norsemen oraz North Iowa Bulls z NAHL.

Najskuteczniejszym zawodnikiem w tym sezonie w rozgrywkach ligowych jest Sang Wook Kim. W 22 meczach Ligi Azjatyckiej zdobył aż 6 bramek i zanotował 28 asyst.

Bramkarze: Yeon Seung Lee (HL Anyang) Jung Ho Ha (Korea University).

Obrońcy: Ho Hyun Jeong (Korea University), Hyo Seok Ji (HL Anyang), Hyun Seo Kim (Yonsei University), Yu Chan Kong (Yonsei University), Don Ku Lee (HL Anyang), Seung Jae Lee (Yonsei University), Hee Doo Nam (HL Anyang), Hyeong Cheol Song (HL Anyang).

Napastnicy: Jin Hui Ahn (HL Anyang), Sang Ho Bae (Yonsei University), James Hong (Madison Capitols – USHL), Yoon Seok Kang (HL Anyang), Sang Wook Kim (HL Anyang), Sangyeob Kim (North Iowa Bulls – NAHL), Si Hwan Kim (Yonsei University), Chong Hyun Lee (bez klubu), Chongmin Lee (HL Anyang), Hyun Seung Lee (HL Anyang), Young Jun Lee (HL Anyang), Sang Hoon Shin (HL Anyang).

Harmonogram:

Czwartek, 8 lutego

16:30 – Polska – Estonia (TVP Sport)

20:00 – Korea Południowa – Ukraina

Piątek, 9 lutego

16:30 – Korea Południowa – Estonia

20:15 – Polska – Ukraina (TVP Sport)

Niedziela, 11 lutego

16:30 – Ukraina – Estonia

20:15, Polska – Korea Południowa (TVP Sport)

Galeria z meczu z Koreą Południową:

Najnowsze artykuły

Rewanż także dla Bytyjczyków. Zadecydowały karne

Mikołaj Pachniewski

Wielka Brytania ograła Polaków. Rewanż w sobotę

Mikołaj Pachniewski

Polska znów słabsza od Słowenii

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj