31-letni Rok Stojanovič dopełnił bramkarskiej obsady Comarch Cracovii. Golkiper, w którego CV widnieją występy dla reprezentacji Słowenii, miniony sezon spędził na taflach ekstraligi brytyjskiej w barwach Sheffield Steelers.
W poprzednim sezonie Dienis Pieriewozczikow podtrzymał dobrą formę ze swego premierowego sezonu i należał do kluczowych bramkarzy Polskiej Hokej Ligi. Po zakończeniu rozgrywek musiał jednak opróżnić swą szafkę i opuścić gród Kraka wraz z resztą rosyjskich zawodników. Od początku było wiadomo, iż znalezienie godnego zastępstwa będzie twardym orzechem do zgryzienia, a także niezwykle odpowiedzialną kwestią, wszak „Pasy” nie tylko chcą włączyć się do walki o krajowe trofea, ale też godnie reprezentować nasz kraj na arenie Champions Hockey League.
Wybór krakowskich działaczy padł na Roka Stojanoviča. 31-letni Słoweniec do 2017 roku występował w swej ojczyźnie, gdzie strzegł bramki macierzystego Triglava Kranj, HK Celje oraz HDD Jesenice. Następnie, zdecydował się na wyjazd na obczyznę, przenosząc się do francuskiej Ligue Magnus. Tam przez dwa sezony reprezentował LHC Les Lions (zdobywając mistrzostwo w swym pierwszym sezonie), by kolejne dwie kampanie spędzić w szeregach Les Aigles de Nice.
Rozgrywki 2021/2022 rozegrał z kolei w angielskich Sheffield Steelers. W wymagającej ekstralidze brytyjskiej wyśrubował średnią skuteczność interwencji na poziomie 92,5%, wpuszczając przy tym 2,27 gola na 60 minut gry. Słoweński bramkarz był podstawowym golkiperem i rozegrał w sezonie zasadniczym 35 meczów.
W Krakowie liczą, iż cenne doświadczenie Stojanoviča przyniesie wymierne efekty nie tylko na froncie ligowym. Na uwagę zasługują przede wszystkim jego okazałe warunki fizyczne: nowy bramkarz „Pasów” mierzy bowiem aż 197 centymetrów.
– Możliwość gry w Hokejowej Lidze Mistrzów i walka o mistrzostwo przekonała mnie do związania się z Cracovią. Chcę dać z siebie jak najwięcej i pomóc drużynie w grze o najwyższe cele – powiedział dla oficjalnej strony klubu Stojanovič, który dołączył już do drużyny na zgrupowaniu w Popradzie.
Warto także dodać, iż w sezonie 2020/2021 szatnię współdzielił z nim nowy defensor GKS-u Tychy – Emil Bagin. Słowacki obrońca wypowiedział się o nim w samych superlatywach.
– To bardzo dobry i… bardzo wielki bramkarz! – przyznał nam 28-letni Słowak.
