Transferowa saga związana z osobą Dominika Pasia dobiegła właśnie końca. 22-letni wychowanek ekipy znad czeskiej granicy wciąż będzie starał się o gole dla swojego macierzystego klubu. Popularny „Pasiu” podpisał właśnie nową umowę z JKH GKS-em Jastrzębie.
Mimo młodego wieku, Dominik Paś na Jastorze ma już status ikony najnowszej historii jastrzębskiego hokeja. W barwach swojego macierzystego klubu debiutował już w 2016 roku, będąc zestawianym z samym Leszkiem Laszkiewiczem. Od tamtej pory wraz ze swą drużyną sięgnął po szereg trofeów, wymieniając w tym miejscu mistrzostwo Polski (2021), dwa brązowe medale PHL (2020, 2022), trzy Puchary Polski (2018, 2019, 2020), Puchar Wyszehradzki (2020) oraz dwa Superpuchary Polski (2020, 2021).
Po zakończeniu minionego sezonu sporo dywagowano, jaka przyszłość czeka reprezentanta Polski. Na jego usługi chrapkę miały czołowe kluby PHL, zaś on sam mógł stanąć przed kolejną szansą na podbój zagranicznych lodowisk. Rok temu nie udało mu się zakotwiczyć w Dukli Michalovce, by następnie rozegrać krótki okres w czeskim AZ-ecie Hawierzów.
Teraz wszystko jest już jasny. „Pasiu” spędzi kolejny sezon w Jastrzębiu-Zdroju. Dziś podpisał on kontrakt ważny przez następny sezon.
To niejedyne ruchy kadrowe nad czeską granicą. Wczoraj do macierzy powrócił Jakub Blanik. Poznaliśmy także nazwiska pierwszych obcokrajowców, którzy zasilili szeregi JKH przed nadchodzącym sezonem. To węgierski bramkarz Bence Bálizs, łotewski obrońca Gvido Jansons, litewski napastnik Mark Kaleinikovas oraz Słowak Jozef Švec.
