Alan Łyszczarczyk i Filip Komorski powiększyli wczoraj – i tak już okazały – dorobek punktowy. Tym samym wnieśli spory wkład w zwycięstwo swojej ekipy nad Slavią Praga.
Wynik spotkania już w drugiej minucie otworzył Alan Łyszczarczyk i był to… zdecydowanie jeden z najbardziej kuriozalnych goli w jego karierze. „Łyżka” zagrywał bowiem krążek zza bramki, a ten odbił się od maski Romana Málka i wpadł tuż pod porzeczkę strzeżonej przez niego siatki.
Na kolejną bramkę kibice Hali Polárka musieli poczekać do kolejnej tercji i była ona dziełem drużyny przyjezdnej. Gospodarze odzyskali jednak prowadzenie zaledwie 24 sekundy po rozpoczęciu się decydującej odsłony. Już nieco ponad pół minuty później wynik ustalił Daniel Krenželok, w czym swój udział miał Filip Komorski. Wystawił on krążek Davidowi Klimšie, a skuteczną dobitką popisał się Krenželok.
Dla Łyszczarczyka był to już 33. punkt (10 goli, 23 asysty) w bieżącej kampanii. Komorski ma ich z kolei na swym koncie 22 (14 goli, 8 asyst). W tym spotkaniu nie wystąpił natomiast Bartosz Ciura.
HC Frydek-Mistek – HC Slavia Praga 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
1:0 – Alan Łyszczarczyk – Ondrej Šedivý, Jakub Michálek (1:02),
1:1 – Daniel Kružík – Daniel Krejčí, Petr Kafka (33:09),
2:1 – Vit Christov – Ondrej Šedivý, Daniel Krenželok (40:24, 5/4),
3:1 – Daniel Krenželok – David Klimša, Filip Komorski (41:03).