Jarosław Rzeszutko jest drugim wzmocnieniem Zagłębia Sosnowiec przed nadchodzącym sezonem. 34-letni napastnik został przez nas poproszony o krótki komentarz w sprawie dołączenia do drużyny z ulicy Zamkowej.
Poprzednie osiem lat, popularny „Rzeszut” spędził w Tychach. Był to czas gdzie nowy zawodnik nowy Zagłębia święcił najcenniejsze triumfy, do jakich niewątpliwie trzeba zaliczyć choćby złote medale mistrzostw Polski. Od września będziemy go jednak oglądać w drużynie, która zeszłego sezonu nie zaliczy do udanych.
Na pewno pierwsze wrażenie po podpisaniu kontraktu jest bardzo pozytywne. Zostałem ciepło przywitany zarówno przez dyrektora, a także trenera i cały sztab ludzi pracujących w klubie i najchętniej już dzisiaj chciałbym zacząć treningi z drużyną Zagłębia. Niestety muszę poczekać do poniedziałku, bo wtedy zaczynamy wspólną pracę – stwierdził pełen nadziei Jarosław Rzeszutko
Wychowanek gdańskiej „Stoczni” jest bardzo poważnym wzmocnieniem Zagłębia. Może to oznaczać chęć powalczenia przez klub ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego o coś więcej niż o miejsce w playoffach. Ostatni medal, sosnowiczanie zdobyli w roku 1990 i był on koloru brązowego.
Co do celów to u mnie nic się nie zmienia i chciałbym wygrać każdy najbliższy mecz i każdy najbliższy będzie tym najważniejszym. Sosnowiec długo czeka na sukces, dlatego zrobię wszystko co w mojej mocy by za taki uznać najbliższy sezon – podsumował „Rzeszut”.
(fot. zaglebie.eu)