Andriej Sidorienko został odsunięty od prowadzenia GKS-u Tychy. Jego obowiązki przejął tymczasowo Adam Bagiński.
Czarne chmury zawisły nad białoruskim szkoleniowcem. Wobec słabych wyników jego drużyny, pojawiły się wątpliwości co do jego warsztatu trenerskiego. Dlatego też jego przyszłość w klubie po porażce z GKS-em Katowice (1:3) stanęła pod znakiem zapytania.
Dziś klub z Tychów poinformował o odsunięciu Andrieja Sidorienki od drużyny. Jego obowiązki przejął Adam Bagiński. Warto jednak zaznaczyć że kontrakt z Białorusinem nadal obowiązuje. Wydaje się jednak że kwestią godzin jest jego odejście z klubu.