Wobec sytuacji związanej z Andriejem Sidorienko, włodarze GKS-u Tychy rozglądają się za nowym szkoleniowcem. Fin w przeszłości trenował zespoły na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech, Finlandii czy Szwajcarii.
Pekka Tirkkonen, bo o nim mowa, to 55-letni trener pochodzący z Finlandii. Urodził się w małym mieście na południu kraju – Sanvolinnie. W czasie gdy był hokeistą, grał w wielu renomowanych ligach. Przez większość swojej kariery grał w SM-Liidze (aktualnej Liidze), ale występował też w DEL, szwedzkiej Elitserien, Danii oraz na drugim poziomie rozgrywkowym w Czechach. Rozegrał też 36 meczów w seniorskiej kadrze Finlandii.
Jako trener, swoją przygodę rozpoczął w drużynie Savonlinnan Pallokerho w Mestis. W czwartym sezonie swojej pracy na drugim poziomie rozgrywkowym, otrzymał tytuł trenera roku. Sezon później swoją pracę kontynuował już w Liidze, w drużynie Saimaan Pallo. W 2014 roku włodarze ligi nagrodzili go tytułem najlepszego szkoleniowca w fińskiej lidze.
Trenował też w Szwajcarii, gdzie jego zespół EHC Kloten zdobył Puchar Szwajcarii. Zaliczył również DEL (Grizzlys Wolfsburg) i Danię. W minionej kampanii prowadził zespół Herning Blue Fox.
Tirkkonen był też w orbicie zainteresowań PZU Podhala Nowy Targ. Nie doszło jednak do porozumienia. Sam szkoleniowiec byłby chętny by prowadzić GKS Tychy. Jak jednak udało nam się dowiedzieć, wicemistrzowie Polski mają jeszcze na oku kilku innych kandydatów. Istnieje też możliwość, że nowy trener w Tychach zawitałby dopiero w styczniu. Wiemy jednak na pewno, że do momentu sprowadzenia nowego trenera zespół będzie prowadził Adam Bagiński.
