GKS Tychy wygrał w tym sezonie zaledwie cztery z ośmiu meczów. Wokół białoruskiego szkoleniowca zebrała się fala krytyki. Po wczorajszym meczu z GKS-em Katowice, przegranym 1:3, akcje Andrieja Sidorienki drastycznie spadły.
Białorusin przejął drużynę po Krzysztofie Majkowskim. Prowadził GKS Tychy dokładnie od 28 grudnia 2021 roku. Pod jego batutą, trójkolorowi wywalczyli jeden Puchar Polski i jedno wicemistrzostwo Polski.
W tym sezonie jednak postawa jego drużyny, łagodnie mówiąc nie jest zadowalająca. Po wczorajszej przegranej 1:3 z GKS-em Katowice wiele mówiło się o przyszłości Białorusina w tyskiej drużynie. Wbrew pojawiającym się plotkom, Andriej Sidorienko pozostanie póki co trenerem GKS-u Tychy. Jego przyszłość nadal jest jednak niepewna. Pewne jest jednak że umowa z trenerem nadal obowiązuje i nie została zerwana. Warto też przypomnieć, że obecny kontrakt Białorusina obowiązuje do końca kwietnia 2025 roku.
Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych godzinach.