zklepy.pl
Image default

W Toruniu pożegnali sezon. Co z trenerem?

KH Energa Toruń w niedzielę pożegnała sezon 2021/2022. Toruński klub zorganizował spotkanie z kibicami, na które przybyli najwierniejsi fani drużyny z grodu Kopernika.

W niedzielne przedpołudnie na Tor-Torze zakończono sezon 2021/2022. Spotkanie z kibicami rozpoczął pokazowy mecz KH Energi z Sokołami Toruń. Nie brakowało w nim indywidualnych popisów, a ważniejsza od wyniku była dobra zabawa. Odnotujmy jednak, że toruńscy seniorzy triumfowali 5:2. Po towarzyskim spotkaniu rozegrano serię rzutów karnych, a w niej decydujący najazd wykonał, weteran polskich tafli – Jarosław Dołęga. 

Później na tafli pojawili się toruńscy fani, którzy wykorzystali tę okazję do wspólnych zdjęć i zbierania autografów, czy też zwykłych rozmów ze swoimi idolami. Kibice mieli też okazje do spróbowania swoich sił w strzałach na bramkę. Wykonano także pamiątkowe zdjęcie wszystkich uczestników niedzielnego spotkania. Do dyspozycji kibiców nie było jednak: Roberta Arraka, Lauriego Huhdanpy, Henriego Limmy, Conrada Möldera, Vadima Vasjonkina, Aleksandra Rodionowa, Roberta Korczochy oraz trenera Jussiego Tupamäkiego. Wszyscy wyjechali już z Torunia. 

Zakończenie sezonu na toruńskim Tor-Torze

Toruńscy fani z pewnością zadają sobie pytanie, czy fiński szkoleniowiec zostanie w zespole znad Wisły i wypełni dwuletni kontrakt, który podpisał przed rozpoczęciem sezonu. Z naszych informacji wynika, że Tupamäki nie może narzekać na brak ofert i jego przyszłość nie jest przesądzona. Fin skupia się teraz jednak na pracy z reprezentacją Estonii, z którą przyjedzie do Tychów na Mistrzostwa Świata dywizji IB. Oficjalna decyzja ma zapaść w ciągu następnych kilku tygodni. Jeśli 44-letni szkoleniowiec zdecyduje się na zmianę otoczenia, prezes Bogdan Rozwadowski będzie miał twardy orzech do zgryzienia. 

Najnowsze artykuły

Dziś poznamy mistrza Polski? Sprawdzian kadry w Krynicy-Zdroju [WIDEO]

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Rewolucja w Comarch Cracovii! Rudolf Roháček nie będzie już trenerem

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj