Wczorajszy zaległy pojedynek 11. kolejki pomiędzy Comarch Cracovią a JKH GKS-em Jastrzębie wyłonił nam ostateczną obsadę turnieju finałowego o Puchar Polski. Kto z kim zmierzy się o trofeum, po jakie w ostatnich trzech edycjach sięgali ustępujący jastrzębianie?
Na samym początku przypomnijmy, iż nadchodzące zmagania będą stanowiły powrót do formuły znanej sprzed pandemii. Turniej został zaplanowany zatem na dwa dni meczowe, rozegrane na jednym obiekcie. Wybór związkowych włodarzy padł na Bytom, gdzie w tym roku otwarto nowo powstałe Lodowisko imienia braci Nikodemowiczów, które ma już za sobą „chrzest bojowy”, bowiem gościło już między innymi turniej prekwalifikacyjny reprezentacji kobiet do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 w Pekinie.
O rozstawieniu par półfinałowych decyduje pozycja po dwóch rundach Polskiej Hokej Ligi, zatem przyjrzyjmy się tabeli. Liderem po szesnastu kolejkach jest GKS Katowice, który skrzyżuje kije z czwartą KH Energą Toruń. Na drugim i trzecim miejscu uplasowały się z kolei Re-Plast Unia Oświęcim i Comarch Cracovia, które utworzą drugą parę półfinałową. Emocji zatem nie zabraknie.
Ostatnią niejasnością pozostaje jedynie termin rozegrania turnieju. Na razie wiadomo, iż odbędzie się on pod sam koniec grudnia, a szczegółowe daty wciąż są sprawą otwartą.
