JKH GKS Jastrzębie po zakończeniu sezonu przeprowadził czystkę w szatni, ogłaszając rozstania z zagranicznymi zawodnikami. Eduards Hugo Jansons, który należał do czołowych defensorów jastrzębian, nie potrzebował wiele czasu na znalezienie nowego klubu. Właśnie ogłoszono, iż wraca do Vlci Żylina, gdzie występował przed przeprowadzką do Jastrzębia-Zdroju.
25-letni obrońca zaprezentował się z bardzo dobrej strony przede wszystkim w tercji ofensywnej. Łotysz potrafi oddać kąśliwy strzał z nadgarstka, co zaowocowało siedmioma trafieniami w sezonie zasadniczym. W 39 spotkaniach dołożył także dziesięć asyst. W siedmiomeczowej batalii play-off z GKS-em Katowice zapisał z kolei trzy asysty. Postawny obrońca nie zawsze w pełni wywiązywał się jednak ze swoich obowiązków w destrukcji, a swego czasu trener Róbert Kaláber testował go jako skrzydłowego.
Vlci Żylina wykorzystali sytuację na rynku transferowym i ponownie zapewnili sobie jego usługi. „Wilki” od trzech sezonów nieudanie walczą o awans do słowackiej ekstraligi. Angaż łotewskiego obrońcy wskazuje na to, że również i w tym roku będą mierzyć wysoko.
