Po trzech meczach w Tauron Hokej Lidze, sztab sosnowieckiego klubu zdecydował się pożegnać kanadyjskiego bramkarza, Logana Flodella. Nie zostanie on jednak zapamiętany w naszej lidze najlepiej. Jego forma była daleka od dobrej. A nowym klubem Kanadyjczyka został Manchester Storm.
Logan Flodell dołączył do Zagłębia Sosnowiec w trakcie sezonu, a dokładnie 14 października. Wydawało się, że będzie to solidne wzmocnienie, bowiem w swoim CV ma występy w takich rozgrywkach jak ECHL czy AHL. W Polsce jednak nie zaskarbił sobie sympatii kibiców. Jego występy nie były najlepsze, a w niektórych sytuacjach mógł zachować się lepiej. Miał on stanowić konkurencję dla Patrika Spěšný’ego.
W barwach Zagłębia Sosnowiec rozegrał 3 spotkania. W 3 spotkaniach wpuścił aż 13 goli. Jego skuteczność obronionych strzałów wynosi zaledwie 83,1%. Średnio wpuszczał 5,5 bramki na mecz. Dla porównania, jego konkurent z Czech – Patrik Spěšný, w 17 meczach wpuścił 54 gole, zachowując przy tym 91,5% obronionych strzał i wpuszczał średnio 3,3 gola na mecz.
Po meczu z JKH GKS-em Jastrzębie, cierpliwość sztabu do Kanadyjczyka się skończyła. Logan Flodell otrzymał wiadomość, że trenerzy nie widzą go już w składzie. Bramkarz dostał wolną rękę w szukaniu sobie nowego klubu i po długim czasie udało mu się uzyskać angaż w Wielkiej Brytanii, a konkretniej klubie Manchester Storm.
