zklepy.pl
Image default

Mistrzowie obronią tytuł? Zapowiedź grupy B Zimowych Igrzysk Olimpijskich

Już w środę rano rozpocznie się turniej hokejowy na igrzyskach w Pekinie. Na pierwszy ogień pójdą zespoły z grupy B. W niej znajdziemy obrońców tytułu, naszych południowych sąsiadów, skutecznych Szwajcarów oraz…debiutantów! Zapraszamy do przedstawienia sylwetek zespołów z grupy B!

Obronić tytuł

Rosjanie do Pekinu przyjeżdżają jako obrońcy tytułu z Pjongczangu z 2018 roku oraz jako faworyci do ponownego złota. Wciąż jednak nie mogą startować pod własną flagą, a pod flagą olimpijską, jako Rosyjski Komitet Olimpijski  (ROC).Rosjanie na pięć miesięcy przed tą imprezą zdecydowali się na zmianę trenera. Olega Znaroksa zastąpił Aleksiej Żamnow – były znakomity hokeista z przeszłością w NHL, ale o małym doświadczeniu na ławce trenerskiej. Pod jego rządami, sprawami taktycznymi zajęci się Siergiej Gonczar Siergiej Fiodorow. Efekt widoczny jest gołym okiem zwłaszcza w postawie defensywy „Sbornej”. Obrona reprezentacji Rosji zaczęła grać szybciej, agresywniej, zarówno z krążkiem, jak i bez krążka.

Skład Rosjan oparty jest tylko i wyłącznie na zawodnikach z rodzimej ligi KHL. Rolę pierwszego bramkarza prawdopodobnie przejmie Iwan Fiedotow, który ze znakomitej strony pokazał się podczas turnieju Channel One Cup. Defensywą dowodzić ma Wiaczesław Wojnow, który z powodzeniem grał w NHL. Pozostali obrońcy to mix zarówno ofensywnych, jak i tych typowo defensywnych o charakterystyce „stay-at-home”.

Ton rosyjskiemu atakowi ma nadawać trio GusiewSzypacziowGrigorienko. Szypacziow to kapitan reprezentacji, a zarazem najlepiej punktujący zawodnik obecnego sezonu KHL. Gusiew i Grigorienko jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowali w NHL, ale postanowili wrócić do ojczyzny i dzięki temu mogli pojechać na igrzyska. Wprawdzie na papierze ofensywa „Sbornej” wygląda imponująco, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że brakuje w niej strzelców wyborowych i playmakerów. Siłą Rosjan jest kolektyw i presja, jaką wytwarza cały zespół na drużynie rywala.

Rosyjski Komitet Olimpijski jest faworytem do złota, ale nie jest to drużyna nie do pokonania. Pierwsze mecze grupowe pokażą nam realne oblicze tego zespołu.

Wadim Szypacziow, Michaił Grigorienko, Nikita Gusiew to trio ma poprowadzić Rosjan do kolejnego olimpijskiego triumfu (fot. khl.ru)

Bramkarze: Timur Biljałow (Ak Bars Kazań – KHL), Iwan Fiedotow (CSKA Moskwa – KHL), Aleksandr Samonow (SKA Sankt Petersburg – KHL).

Obrońcy: Artiom Minulin (Mietałłurg Magnitogorsk – KHL), Nikita Niesterow (CSKA Moskwa – KHL), Aleksandr Nikiszyn (Spartak Moskwa – KHL), Damir Szaripzjanow (Awangard Omsk – KHL), Siergiej Telegin (Traktor Czelabińsk – KHL), Wiaczesław Wojnow (Dynamo Moskwa – KHL), Jegor Jakowlew (Mietałlurg Magnitogorsk – KHL), Aleksandr Jelesyn (Łokomotiw Jarosław – KHL).

Napastnicy: Siergiej Andronow (CSKA Moskwa – KHL), Artiom Anisimow (Łokomotiw Jarosław – KHL), Andriej Czibisow (Mietałłurg Magnitogorsk – KHL), Michaił Grigorienko (CSKA Moskwa – KHL), Arsenij Gricjuk (Awangard Omsk – KHL), Nikita Gusiew (SKA Sankt Petersburg – KHL), Pawieł Karnauchow (CSKA Moskwa – KHL), Artur Kajumow (Łokomotiw Jarosław – KHL), Kiriłł Marczenko (SKA Sankt Petersburg – KHL), Siergiej Płotnikow (CSKA Moskwa – KHL), Kirilł Semjonow (Awangard Omsk – KHL), Wadim Szypacziow (Dynamo Moskwa – KHL), Anton Slepyszew (CSKA Moskwa – KHL), Dmitrij Woronkow (Ak Bars Kazań – KHL). 

Sprawić niespodziankę z tylnego fotela

Czesi do Pekinu wysłali doświadczony skład, w którym średnia wieku wynosi 29,71 lat. Największą grupę wśród reprezentacji naszych południowych sąsiadów stanowią gracze z KHL, to oni mają pociągnąć swoją kadrę do powtórki z igrzysk w Lillehammer w 1998 roku. Wtedy Czesi sięgnęli po złoto, co było ich największym sukcesem, patrząc również na występy pod egidą Czechosłowacji. 

Nasi południowi sąsiedzi nie powinni martwić się o obsadę bramki. Do Pekinu poleciała trójka znakomitych specjalistów, którzy dadzą pewność zespołowi, swoją postawą pomiędzy słupkami. Obronę tworzą głównie zawodnicy z KHL, a jedynym rodzynkiem z tego grona jest Tomáš Kundrátek (grał w KHL w przeszłości), czyli klubowy kolega Arona Chmielewskiego z Trzyńca.

W ataku sporym doświadczeniem zebranym w NHL mają służyć David Krejčí, czyli legenda Boston Bruins, Michael FrolíkVladimír Sobotka oraz Lukáš Sedlák. Cała piątka powinna należeć do czołowych zawodników klasyfikacji kanadyjskiej. Łącznie Czesi do Pekinu zabrali 12 zawodników, którzy w swoim CV mają występy na taflach NHL.

Nasi sąsiedzi w grupie B będą walczyć o pierwsze miejsce z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim. Wprawdzie nie są oni typowani w ścisłej czołówce do zajęcia miejsca na podium, ale nikt nie zlekceważy Czechów, którzy dysponują doświadczonym i wyrównanym składem. 

David Krejčí to weteran tafli NHL. Teraz ma poprowadzić Czechów do medalu olimpijskiego. (Fot. IIHF.com)

Bramkarze: Patrik Bartošák (Amur Chabarowsk – KHL), Šimon Hrubec (Awangard Omsk – KHL), Roman Will (Traktor Czelabińsk – KHL).

Obrońcy: Jakub Jeřábek (Spartak Moskwa – KHL), Lukáš Klok (Nieftechimik Niżniekamsk – KHL), Ronald Knot (Nieftechimik Niżniekamsk – KHL), Tomáš Kundrátek (HC Oceláři Trzyniec – ekstraliga czeska), Vojtěch Mozík (Admirał Władywostok – KHL), David Sklenička (Jokerit Helsinki – KHL), Libor Šulák (Admirał Władywostok – KHL).

Napastnicy: Roman Červenka (Rapperswill-Jona Lakers – ekstraliga szwajcarska), Michael Frolík (Lausanne HC – ekstraliga szwajcarska), Tomáš Hyka (Traktor Czelabińsk – KHL), Jan Kovář (EV Zug – ekstraliga szwajcarska), David Krejčí (HC Ołomuniec – ekstraliga czeska), Radian Lenc (Frölunda HC – ekstraliga szwedzka), Michal Řepík (HC Sparta Praga – ekstraliga czeska), Lukáš Sedlák (Traktor Czelabińsk – KHL), Jiří Smejkal (Pelicans Lahti – ekstraliga fińska), Vladimír Sobotka (HC Sparta Praga – ekstraliga czeska), Michael Špaček (Frölunda HC – ekstraliga szwedzka), Matěj Stránský (HC Davos – ekstraliga szwajcarska), Hynek Zohorna (IK Oskarshamn – ekstraliga szwedzka), Tomáš Zohorna (IK Oskarshamn – ekstraliga szwedzka).

Skuteczność i efektywność kluczem do sukcesu?

Szwajcaria to jeden z trzech uczestników, którzy wzięli udział także w pierwszych igrzyskach, na których pojawił się hokej na lodzie w 1920 w belgijskiej Antwerpii. Na poprzednim turnieju olimpijskim w Pjongczangu zajęli 10. miejsce i w Pekinie będą chcieli poprawić ten wyczyn. Łatwo nie będzie, bo w grupie mają Rosjan i Czechów, ale w ostatnich latach Szwajcarzy przyzwyczaili nas do bardzo skutecznego hokeja, którym zaskakiwali rywali, choćby na mistrzostwach świata.

Patrick Fischer postawił tylko i wyłącznie na zawodników ze szwajcarskiej ekstraligi –  National League. „Helweci” zabrali do Pekinu bardzo doświadczony skład, w którym średnia wieku to nieco poniżej 30 lat. Najmłodszym zawodnikiem jest Denis Malgin, który w CV ma 192 mecze w NHL. Najbardziej doświadczonym za to 38-letni Andres Ambühl, dla którego będą to już piąte igrzyska olimpijskie. 

Spokój pomiędzy słupkami ma dać duet Reto Berra – Leonardo Genoni. To odpowiednio drugi i pierwszy bramkarz w National League pod względem skuteczności obron i średniej puszczonych bramek. Natomiast największe nadzieje wśród obrońców pokładane są w Rafaelu Diazie oraz Santerim Alatalo. To dwójka, która posiada podwójne paszporty i potrafi dać wiele w ataku. Doświadczenie zebrane w NHL mają za to Mirco Müller i Yannick Weber. W ataku nie można zapominać o Svenie Andrighetto, który grał w Collorado Avalanche, Montreal Canadiens oraz Awangardzie Omsk.

Szwajcarzy jawią się jako jeden z pewniaków do awansu do ćwierćfinału turnieju w Pekinie. Przy dobrej organizacji gry i skuteczności, mogą oni nawet powalczyć o najniższy stopień podium. Wydaje się jednak, że „Helweci” nie mają argumentów, by postawić się faworytom.

Andres Ambühl to najbardziej doświadczony reprezentant Szwajcarii. Turniej w Pekinie to dla niego piąty występ w igrzyskach olimpijskich. (Fot. hcd.ch)

Bramkarze: Sandro Aeschlimann (HC Davos – ekstraliga szwajcarska), Reto Berra (HC Fribourg-Gottéron – ekstraliga szwajcarska), Leonardo Genoni (EV Zug – ekstraliga szwajcarska).

Obrońcy: Santeri Alatalo (HC Lugano – ekstraliga szwajcarska), Rafael Diaz (HC Fribourg-Gottéron – ekstraliga szwajcarska), Michael Fora (HC Ambri-Piotta – ekstraliga szwajcarska), Lukas Frick (HC Lausanne – ekstraliga szwajcarska), Romain Loeffel (HC Lugano – ekstraliga szwajcarska), Mirco Müller (HC Lugano – ekstraliga szwajcarska), Ramón Untersander (SC Bern – ekstraliga szwajacarska), Yannick Weber (ZSC Lions – ekstraliga szwajacarska).

Napastnicy: Andres Ambühl (HC Davos – ekstraliga szwajcarska), Sven Andrighetto (ZSC Lions – ekstraliga szwajcarska), Christoph Bertschy (ekstraliga szwajcarska), Enzo Corvi (HC Davos – ekstraliga szwajcarska), Gaëtan Haas (EHC Biel – ekstraliga szwajcarska), Fabrice Herzog (EV Zug – ekstraliga szwajcarska), Grégory Hoffmann (EV Zug – ekstraliga szwajcarska), Denis Hollenstein (ZSC Lions – ekstraliga szwajcarska), Denis Malgin (ZSC Lions – ekstraliga szwajcarska), Simon Moser (SC Bern – ekstraliga szwajcarska), Killian Mottet (HC Fribourg-Gottéron – ekstraliga szwajcarska), Dario Simion (EV Zug – ekstraliga szwajcarska), Calvin Thürkauf (HC Lugano – ekstraliga szwajcarska), Joël Vermin (Genève-Servette HC – ekstraliga szwajcarska).

Debiutanci skazani na pożarcie?

Dla będących od ponad 20 lat w światowej elicie Duńczyków, turniej olimpijski w Pekinie będzie debiutem na igrzyskach. Nigdy wcześniej nie udało im się zakwalifikować na tę imprezę. Teraz dokonało tego wygrywając w sierpniu w Norwegii. W decydującym meczu Duńczycy pokonali gospodarzy.

Do kluczowych zawodników reprezentacji Danii należy dwójka Nicklas Jensen oraz Peter Regin. Jensen to zawodnik Jokeritu Helsinki, w którym po raz piąty z rzędu strzela w sezonie co najmniej 15 goli. Był on także najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny narodowej na ubiegłorocznych mistrzostwach świata. Regin to jego były klubowy kolega, który pięć lat spędził w Jokericie. Teraz przeniósł się do szwajcarskiego Ambri-Piotta. Wyróżnić należy także dwóch byłych graczy NHL: Fransa Nielsena oraz Mikkela Bødkera. Sporo jakości wśród obrońców powinien dać Olivier Lauridsen, który należy do tych ofensywnych i oczekiwać można od niego gry w formacjach specjalnych.

Duńczycy, których skład opiera się na zawodnikach z wielu lig europejskich, trafili do trudnej grupy, w której faworytami są Rosjanie oraz Czesi. Raczej ciężko spodziewać się od reprezentacji Danii bezpośredniego awansu do ćwierćfinału. Jednakże wszystkie zespoły kwalifikują się do fazy play-off, a w niej wystarczy wygrać jedno spotkanie, które daje przepustkę do ćwierćfinału. Należy jednak pamiętać, że to pierwsze w historii igrzyska dla Duńczyków.

Nicklas Jensen to czołowy zawodnik reprezentacji Danii. Skrzydłowy na co dzień występuje w Jokericie Helsinki (fot. jatkoaika.com)

Bramkarze: Sebastian Dahm (EC Klagenfurt – ekstraliga austriacka), Frederik Dichow (Kristianstads IK – 1. liga szwedzka), Patrick Galbraith (SønderjyskE – ekstraliga duńska).

Obrońcy: Phillip Bruggisser (Fischtown Penguins – DEL), Nicholas B. Jensen (Eisbären Berlin – DEL), Jesper Jensen Aabo (Krefeld Pinguine – DEL), Emil Kristensen (HC Pusteral – ekstraliga austriacka), Oliver Joakim Larsen (Jukurit – ekstraliga fińska), Matias Lassen  Markus Lauridsen, Oliver Lauridsen (wszyscy Malmö Redhawks – szwedzka ekstraliga).

Napastnicy: Mikkel Aagaard Hansen (MoDo Hockey – 1. liga szwedzka), Matthias Asperup (Herlev Eagles – ekstraliga duńska), Mathias Bau Hansen (Herning Blue Fox – ekstraliga duńska), Mikkel Bødker (HC Lugano – ekstraliga szwajcarska), Julian Jakobsen (Aalborg Pirates – ekstraliga duńska), Jesper Jensen (Frederikshavn White Hawks – ekstraliga duńska), Nicklas Jensen (Jokerit Helsinki – KHL), Morten Madsen (Timrå IK – ekstraliga szwedzka), Nicolai Meyer (Vienna Capitals – ekstraliga austriacka), Frans Nielsen (Eisbären Berlin – DEL), Nick Olesen (Brynäs IF – ekstraliga szwedzka), Morten H. Poulsen (Herning Blue Fox – ekstraliga duńska), Peter Regin (HC Ambri-Piotta – ekstraliga szwajcarska), Patrick Russell (Linköping HC – ekstraliga szwedzka), Frederik Storm (ERC Ingolstadt – DEL).

Najnowsze artykuły

USA ogłosiło pierwszych 15 kadrowiczów. Najsilniejszy skład od lat

Mikołaj Pachniewski

Mistrzowie Polski wygrali w Cortinie mimo porażki z Herning Blue Fox

Mikołaj Pachniewski

GKS Katowice z pierwszym zwycięstwem. Cztery gole Pasiuta

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj