Włodarze lidera z Jastrzębia-Zdroju nie próżnują na rynku transferowym. Do drużyny dołączył łotewski defensor, który na swoim koncie ma chociażby 31 meczów w KHL i jest etatowym reprezentantem swojego kraju.
Ēriks Ševčenko, bo o nim mowa, regularnie występuje w kadrze Łotwy. Z powodzeniem grał już w wielu ligach, wliczając w to choćby KHL, WHL oraz MHL. Na taflach drugiej najlepszej ligi świata rozegrał 31 spotkań (1G+2A), gdzie reprezentował Dinamo Ryga. Znacznie więcej spotkań rozegrał na jej zapleczu, czyli w WHL. Jego dorobek ostatecznie zamknął się na 164 meczach, w których zgromadził 66 punktów za 16 bramek i 50 asyst. Co warto podkreślić, w klasyfikacji +/-, z której należy w pierwszej kolejności rozliczać obrońców, wypadł na +42!
29-letni defensor grał także w białoruskiej, łotewskiej i norweskiej ekstralidze. Obecny sezon rozpoczął w łotewskim HK Zemgale i wystąpił tam w zaledwie czterech spotkaniach, notując trzy asysty. Na ławce kar odsiedział cztery minuty. W sobotę ukazała się informacja o jego rozstaniu z klubem z Jegławy, a w niedzielę zameldował się już w Polsce i już poniedziałek podpisał kontrakt z jastrzębskim klubem.
Na koniec dodajmy, że Ševčenko ma na koncie występy na juniorskich mistrzostwach świata elity. Zadebiutował w meczu, gdzie jego reprezentacja przegrała 0:16 z Kanadą. Jego kontrakt będzie obowiązywał do końca obecnego sezonu.
