Filip Starzyński, który niedawno wrócił z kadrą z Nottingham może zmienić pracodawcę. Napastnik słynący przede wszystkim z „czarnej roboty” ma jedną ofertę z polskiego klubu. Niedawno zawodnik ten zdobył wicemistrzostwo Polski.
Filip Starzyński poprzedni sezon zakończył z zaledwie jednym trafieniem na koncie. Asystował jednak pięciokrotnie. Na ławce kar przesiedział łącznie 56 minut karnych. Do GKS-u Tychy trafił z katowickiej GieKSy w sezonie 2021/2022.
Jest to zawodnik odpowiedzialny głównie za grę w destrukcji i walki przy bandzie. To wychodzi mu na tyle dobrze, że zaufał mu Róbert Kaláber. Selekcjoner powołał go na minione Mistrzostwa Świata Dywizji IA w Nottingham, gdzie Polacy wywalczyli awans do Elity.
Jak udało się nam dowiedzieć, usługami 30-latka rodem z Warszawy zainteresowana jest Comarch Cracovia. To jednak nie jest jedyny klub zainteresowany usługami środkowego. Nie jest tajemnicą, że trener Róbert Kaláber również chętnie przygarnąłby Filipa Starzyńskiego do JKH GKS-u Jastrzębie. Niewykluczone jednak, że napastnik zostanie w „piwnym mieście”. Wszystko zależy od tego czy obie strony znajdą nić porozumienia.