Według naszych informacji, Anton Svensson nie zostanie bramkarzem GKS-u Tychy. Szwedzki golkiper pozostanie w swojej ojczyźnie.
Zainteresowanie usługami Svenssona, którego kontrakt z IF Troja-Ljungby wygasa 15 listopada, wyrażało szefostwo ekipy z piwnego miasta. Szwed miał zastąpić Ondreja Raszkę.
Wiemy już, że tak się nie stanie. Svensson zdradził nam, że odrzucił ofertę GKS-u Tychy i zdecydował się na pozostanie w swojej ojczyźnie.
Były bramkarz KH Energi Toruń po dobrych występach na zapleczu szwedzkiej ekstraligi, otrzymał oferty od dwóch klubów z tego samego poziomu rozgrywkowego. Svensson w barwach Troja-Ljungby wystąpił w pięciu meczach i puszczał średnio 3 bramki na mecz. Interweniował ze skutecznością oscylującą w okolicach 89,5%, osiągając lepsze wyniki niż Linus Lundin, z którym rywalizował o miejsce w bramce. Niewykluczone też, że Svensson pozostanie w obecnym klubie, nawet po powrocie Wictora Ragnewalla.
To, co jest jednak najistotniejsze z punktu widzenia tyskiego klubu, 32-letni golkiper nie wypełni luki po Raszce. „Trójkolorowi” będą musieli się rozejrzeć za innym kandydatem.