zklepy.pl
Image default

Zapowiedź 2. kolejki PHL. Sosnowiczanie znów zaskoczą?

Przed nami druga kolejka Polskiej Hokej Ligi, po raz drugi odbędą się tylko dwa spotkania. Najciekawiej zapowiada się mecz w Sosnowcu. Czy Zagłębie znów zaskoczy faworyta?

Dobra forma czy jednorazowy wyskok?

17:00 Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy

Zagłębiacy po sensacyjnym zwycięstwie nad brązowym medalistą z Jastrzębia-Zdroju, w dobrych humorach podejdą do starcia z GKS-em Tychy. Podopieczni Grzegorza Klicha zaprezentowali się korzystnie, a wysoką dyspozycję potwierdził Patrik Spěšný. To właśnie czeski golkiper jest do tej pory najjaśniejszym punktem sosnowieckiej drużyny. Zagłębiu marzy się drugi komplet punktów, tym razem przed własną publicznością, ale o to łatwo nie będzie.

GKS latem mocno wzmocnił zespół. Do Tychów wrócili Filip Komorski i Bartosz Ciura. Ponadto do drużyny dołączyło wielu klasowych obcokrajowców. Nad wszystkim czuwa wyborny szkoleniowiec Andriej Sidorienko. Pod znakiem zapytania stoi za to występ w dzisiejszym meczu Jeana Dupuy i Jakuba Bukowskiego. Obaj w ostatnim czasie narzekali na urazy. W sparingach w szeregach Trójkolorowych nie wszystko grało jeszcze tak, jak powinno. Czy była to zasłona dymna przed inauguracyjnym meczem? Wszystko zweryfikuje lód. Jedno jest pewne, w Tychach chcą rozpocząć sezon od zwycięstwa.

Ciekawostka: W ostatnich pięciu meczach tych zespołów w Sosnowcu wpadało średnio 8,6 bramki na mecz! Czy dziś czeka nas powtórka z rozrywki i „wesoły hokej”?

O pierwsze punkty

19:00 JKH GKS Jastrzębie – Tauron Podhale Nowy Targ

Jastrzębianie na inaugurację zderzyli się ze ścianą w postaci Zagłębia Sosnowiec. Podopiecznym Róberta Kalábera nie wychodziło absolutnie nic, a indolencja strzelecka aż raziła po oczach. Pierwszym skutkiem tego stanu rzeczy było wyrzucenie z zespołu Łotysza – Vitālijsa Pavlovsa. Czy to nieco rozrusza jastrzębską szatnię? Na pewno był to sygnał, że żaden z zawodników nie może czuć się bezpiecznie.

Podhalanie w Oświęcimiu przegrali 1:5, ale pozostawili po sobie całkiem niezłe wrażenie. Jak zresztą przyznał ich drugi trener, był to chyba najlepszy mecz „Szarotek” od czasu jego przyjścia do Nowego Targu. Nieco nie popisał się bramkarz Kevin Lindskoug, który miał być gwiazdą zespołu. W Podhalu liczą na niego i na jego dobrą postawę.

Żaden z zespołów nie może być zadowolony po pierwszej kolejce. Dziś gra toczyć się będzie o pierwsze punkty. Kto je zdobędzie?

Ciekawostka: Po raz ostatni Podhale w Jastrzębiu-Zdroju wygrało 7 grudnia 2018 roku.

Spotkania Marmy Ciarko STS-u Sanok z Comarch Cracovią oraz Re-Plast Unii Oświęcim z GKS-em Katowice zostały przełożone na 27 września.

Najnowsze artykuły

Zasłużeni finaliści. Panujący mistrz czy 20-letni pretendent?

Redakcja

A więc (znów) „Święta Wojna”. Stawką finał fazy play-off

admin

Powtórka z rozrywki. Czy JKH weźmie rewanż za ubiegłoroczny ćwierćfinał?

Skomentuj