Kontuzją dla Markusa Ekholma Rosena zakończył się brutalny atak Krystiana Dziubińskiego. Toruński klub postanowił złożyć protest do Marty Zawadzkiej z żądaniem zawieszenia reprezentanta Polski. Został on rozpatrzony pozytywnie i kapitan Re-Plast Unii Oświęcim został zawieszony na jeden mecz.
Aktualizacja, 27.02.2023
Protest KH Energi Toruń został rozpatrzony pozytywnie. Zgodnie z decyzją Komisarz PHL, Marty Zawadzkiej, reprezentant Polski został zawieszony na 1. mecz. Zabraknie go zatem w dzisiejszym, czwartym spotkaniu z ćwierćfinałowym z KH Energą Toruń.
W 9. minucie spotkania Markus Ekholm Rosén został brutalnie potraktowany przez Krystiana Dziubińskiego. Reprezentant Polski z całym impetem wpadł w toruńskiego bramkarza. Szwed trafił do szpitala na badania, a na wychowanka Podhala Nowy Targ sędziowie nałożyli karę pięciu minut za natarcie.
Zdaniem toruńskiego klubu, kara dla kapitana Re-Plast Unii Oświęcim była zbyt niska. Torunianie domagają się zawieszenia napastnika przez panią Martę Zawadzką. KH Energa Toruń złożyła już stosowne pismo i czeka na odpowiedź.
– W związku z celowym, brutalnym atakiem ze strony #61 Krystiana Dziubińskiego na naszego bramkarza #31 Markusa Ekholma Rosena, który skutkował kontuzją Markusa i wyeliminowaniem go z dzisiejszego meczu, nasz klub złożył właśnie protest w związku ze zbyt niską karą nałożoną na zawodnika TAURON Re-Plast Unia Oświęcim – czytamy w oświadczeniu KH Energi Toruń opublikowanym na Facebooku.
