Saku Kinnunen został zademonstrowany jako najnowszy nabytek Comarch Cracovii. Uniwersalny hokeista może pochwalić się solidnym doświadczeniem wyniesionym z Liigi, a także dwoma medalami zdobytymi z młodzieżową reprezentacją Finlandii.
„Pasy” kontynuują transferową ofensywę. Ledwie wczoraj ogłosili pozyskanie weterana KHL – Jewgienija Bodrowa, dziś z kolei sfinalizowali podpisanie kontraktu przez Saku Kinnunena. Choć hokeista urodzony w Kuhmo ma 26 lat, to może pochwalić się niemałym doświadczeniem w jego rodzimej ekstralidze.
Pierwsze hokejowe kroki stawiał on w Kalevan Pallo i to właśnie tam dane mu było zadebiutować w Liidze, stanowiącej najwyższy poziom rozgrywkowy fińskiego hokeja. Od najmłodszych lat reprezentował także kadry młodzieżowe swojego kraju. W 2013 roku wraz z ekipą do lat 18 wywalczył brąz, z kolei rok później sięgnął po złoto w kategorii do lat 20. Współdzielił wówczas szatnię z hokeistami, którzy dziś grają w NHL, wymieniając tu choćby: Juusego Sarosa, Rasmusa Ristolainena czy Teuvo Teräväinena.
Przez ostatnie lata Kinnunen balansował między Liigą a Mestis, aż w końcu w 2018 roku na zasadzie transferu definitywnego dołączył do występującego na zapleczu IPK. Co ciekawe, w kampanii 2019/2020 dane mu było jeszcze raz wystąpić dla macierzystego klubu w ramach wypożyczenia. Udało mu się wtedy zanotować dwie asysty.
Minione rozgrywki rozpoczynał z kolei na zapleczu szwedzkiej ekstraligi w rozgrywkach HockeyAllsvenskan. W 37 spotkaniach dla Västerviks IK zaliczył 9 asyst. W lutym tego roku przeniósł się natomiast do fińskiego ekstraligowca – KooKoo. Tam wystąpił w 13 spotkaniach sezonu zasadniczego, notując 1 asystę. Zameldował się także w jednym meczu fazy play-off. Ostatecznie licznik jego występów w Liidze zatrzymał się na 170 meczach.
26-letni Fin może z powodzeniem występować po obydwu stronach tafli, choć w ostatnich latach jego trenerzy mieli z niego więcej pożytku w defensywie. Przy 178 centymetrach wzrostu waży 86 kilogramów, a do tego dysponuje lewym chwytem kija.
Warto dodać, że od przyszłego sezonu miał ponownie występować dla IPK. Comarch Cracovia skusiła go jednak korzystniejszą ofertą kontraktową. Na łamach oficjalnej klubowej strony wytłumaczył, iż potrzebował nowego impulsu.
Szukałem nowych wyzwań. Otrzymałem dobrą ofertę i moja decyzja była szybka. Od teraz jestem zawodnikiem Cracovii, z czego bardzo się cieszę i już nie mogę doczekać się debiutu.
fot. cracovia-hokej.pl
