Re-Plast Unia Oświęcim mierzyła się w derbach Małopolski z Tauron Podhalem Nowy Targ. Choć faworytem byli gospodarze, to goście sięgnęli po pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie. Dwie bramki dla “Szarotek” zdobył, przesunięty do ataku Marcin Kolusz. Debiut na taflach PHL zaliczył Oskar Polak.
Oświęcimianie w pierwszym domowym meczu chcieli się zrehabilitować za porażkę w Toruniu. Ich rywalem w derbach Małopolski były nowotarskie “Szarotki”, które już w pierwszej minucie wysłały sygnał ostrzegawczy. Clarke’a Saundersa przed utratą bramki uratował słupek. Później groźne szanse mieli gospodarze, ale świetnie spisywał się debiutujący w PHL, Oskar Polak. Bramkarz Podhala, z dużą dozą szczęścia, powstrzymał dwa strzały Johana Skinnarsa.
Wynik jednak niespodziewanie otworzyli goście. Szybką, składną akcję bramką zwieńczył Marcin Kolusz. Reprezentant Polski w tym spotkaniu został przesunięty z pozycji obrońcy do pierwszego ataku. Błyskawicznie odpowiedzieć mógł Zackary Phillips, ale krążek po strzale Kanadyjczyka zatańczył w polu bramkowym nowotarżan, skąd został wyekspediowany przez defensywę Podhala. Niewykorzystana sytuacja się zemściła i w 13. minucie bramkę zdobył Fabian Kapica, który przekierował krążek po strzale Damiana Tomasika i kompletnie zaskoczył Saundersa.
Biało-niebiescy po przerwie od razu ruszyli do zintensyfikowanych ataków, ale nie udało im się zdobyć szybko kontaktowej bramki. Tempo spotkania nieco siadło, a gospodarze zdawali się bezradni wobec szczelnej obrony “Szarotek”. Zamiast tego fatalny błąd Tylera Wisharta wykorzystał Fabian Kapica, zdobywając swoją drugą bramkę. Kanadyjczyk zza własnej bramki podał krążek prosto na kij napastnika Podhala, a zdezorientowany Saunders nie uchronił oświęcimian od straty bramki.
Po 48 sekundach gospodarze jednak odpowiedzieli, a nagranie zza bramki Sebastiana Kowalówki wykorzystał Jesse Dudas, strzelając pod poprzeczkę bramki Polaka. Unia poszła za ciosem i w 33. minucie było już 2:3. Niesygnalizowany strzał Daniiła Oriechina kompletnie zaskoczył nowotarskiego bramkarza i “guma” zatrzepotała w okienku.
Wydawało się, że oświęcimianie zaraz dopną swego i wyrównają stan spotkania. Zaledwie 67 sekund później to znów Podhale miało dwie bramki prowadzenia. Clarke Saunders “wypluł” przed siebie krążek po strzale Bartłomieja Neupauera, a to wykorzystał Marcin Kolusz, który objechał bramkę i “od zakrystii” wepchnął “gumę”! Taki też wynik utrzymał się do końca drugiej partii.
Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i w trzeciej tercji ruszyli do ataku, bowiem nie mieli nic do stracenia. Długo bili jednak głową w nowotarski mur. Dopiero w 53. minucie sposób na Polaka znalazł Teddy Da Costa, dając oświęcimianom kontaktową bramkę. Chwilę później mógł być już remis, ale w ostatnim momencie zablokowany został strzał Phillipsa. Miejscowi próbowali doprowadzić do wyrównania, w tym celu trener Coolen poprosił o regulaminowy czas i wprowadził do gry szóstego zawodnika. Ten manewr nie przyniósł powodzenia i po raz drugi z rzędu Unia przegrała mecz w Polskiej Hokej Lidze, co jest sporym zawodem, patrząc na aspiracje drużyny z Chemików 4. Dla nowotarżan było to pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie.
Re-Plast Unia Oświęcim – TAURON Podhale Nowy Targ 3:4 (0:2, 2:2, 1:0)
0:1 – Marcin Kolusz – Gleb Bondaruk, Damian Szurowski (07:03),
0:2 – Fabian Kapica – Damian Tomasik, Kasper Bryniczka (12:58),
0:3 – Fabian Kapica (28:07),
1:3 – Jesse Dudas – Sebastian Kowalówka, Daniił Oriechin (28:55),
2:3 – Daniił Oriechin – Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka (32:12),
2:4 – Marcin Kolusz – Bartłomiej Neupauer, Bartłomiej Wsół (33:19),
3:4 – Teddy Da Costa – Cole MacDonald (52:55).
Strzały: 38 – 20.
Minuty karne: 6 – 8.
Unia: Saunders – Glenn, Wishart; Skinnars, Carlsson, Phillips – MacDonald, Dudas; Themar, Dziubiński, Da Costa – P. Noworyta, Bezuška; Oriechin, Krzemień, Kowalówka – M. Noworyta, Paszek; Sołtys, Trandin, Wanat.
Trener: Tom Coolen.
Podhale: Polak – Sulka, Mrugała; Kolusz, Neupauer, Bondaruk – Szurowski, P. Wsół; F. Kapica, Bryniczka, Siuty – Tomasik, Michalski; Bochnak, Słowakiewicz, Wielkiewicz oraz T. Kapica, Kamieniecki, Saroka.
Trener: Andriej Gusow.
