zklepy.pl
Image default

Strzelanina na Tor-Torze. PZU Podhale Nowy Targ zgarnia trzy punkty

PZU Podhale Nowy Targ wygrało z KH Energą Toruń 6:4. „Szarotki” świetnie weszły w mecz. Po trzech minutach prowadzili już 3:0. Podopieczni Samiego Hirvonena zdołali dowieźć trzy punkty do końca spotkania. Dubletem w tym meczu popisał się Bartłomiej Neupauer.

Nowotarżanie przyjechali do Torunia w mocno osłabionym składzie. Zagrało zaledwie szesnastu zawodników z pola. Ponadto fiński szkoleniowiec postawił na Pawła Bizuba, co może cieszyć.

Ci kibice którzy zjawili się na Tor-Torze mogli doznać szoku w pierwszych chwilach tego spotkania. Już po 47 sekundach Marcin Horzelski otworzył wynik spotkania. Alexander Szczechura zagrał do obrońcy, a ten bez przyjęcia posłał gumę tuż przy słupku toruńskiego bramkarza. Po 125 sekundach było już 2:0 dla zespołu z Nowego Targu. Jakub Worwa świetnie wypatrzył Bartłomieja Neupauera, a ten znalazł się w sytuacji jeden na jeden. Nowotarżanin bez trudu pokonał Markusa Elkholma Roséna. To jednak nie był koniec popisu „Szarotek”. Dwadzieścia sekund później Andrej Themár dobił strzał Phila Kissa i zdobył bramkę na 3:0. Po tej akcji, trener Juha Nurminen zdecydował się zmienić bramkarza. Szwed bronił dziś przez zaledwie 145 sekund.

W kolejnych minutach goście nieco się cofnęli, co oczywiście miało sens, bowiem musieli oszczędzać siły by starczyło ich do końca meczu w takim zestawieniu. Torunianie ruszyli odważnie do ataku, ale dobrze był dysponowany Paweł Bizub. Nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia w 15. minucie meczu. Mikałaj Syty znalazł trochę miejsce i ładnym strzałem w samo okienko zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu w tym spotkaniu.

Po zmianie stron wydawało się że mecz się wyrówna, nic bardziej mylnego. Już po 89 sekundach po wznowieniu drugiej odsłony, Patryk Wronka urwał się obrońcom rywali i strzałem w dłuższy róg pokonał Mateusza Studzińskiego. Torunianie jednak się nie poddawali. Podopieczni Samiego Hirvonena popełnili kilka błędów, co skończyło się dwoma wykluczeniami.

Torunianie mający problemy z grą w przewadze, zaatakowali odważniej i to przyniosło efekt. Po kilku strzałach na bramkę Pawła Bizuba, krążek w końcu trafił do Riku Tiainena, a ten precyzyjnym strzałem umieścił gumę tuż przy słupku, niwelując stratę do rywala.

W 33. minucie to nowotarżanie grali w przewadze. Po kilku próbach, Patryk Wronka zagrał przed bramkę do Phila Kissa, a ten w ładnym stylu pokonał Mateusza Studzińskiego. Na chwilę przed zakończeniem drugiej odsłony, gospodarze zdołali jeszcze odpowiedzieć. Riku Tiainen pokonał Pawła Bizuba w sytuacji jeden na jeden.

Źle rozpoczęła się trzecia tercja dla gospodarzy. Już na jej początku na ławkę kar odesłany został Mikałaj Syty. Torunianie zostali zamknięci we własnej tercji. Kilkanaście sekund po powrocie Białorusina na lód, wynik podwyższyli goście. Patryk Wronka dobrze dograł do nadjeżdżającego Bartłomieja Neupauera, a ten bez trudu umieścił krążek w bramce.

W 49. minucie fatalny błąd popełnił Paweł Bizub. Jakub Gimiński wrzucił gumę w stronę bramki, wydawało się że bramkarz „Szarotek” bez problemu złapie krążek, ale ten znalazł się za linią bramkową. Toruński obrońca mógł po chwili zdobyć kolejnego gola, ale tym razem lepszy okazał się być golkiper przyjezdnych. W 54. minucie gry zakotłowało się pod nowotarską bramką. Krążek jednak nie przekroczył linii bramkowej. W 47. minucie, Juha Nurminen poprosił o czas i wycofał bramkarza. O krok od zdobycia gola był Michael Cichy, ale trafił w interweniującego defensora. Torunianie ostrzeliwali bramkę „Szarotek”, ale świetnie sobie radził Paweł Bizub. Ostatecznie wynik meczu nie zmienił się i trzy punkty wracają do Nowego Targu.

KH Energa Toruń – PZU Podhale Nowy Targ 4:6 (1:3, 2:2, 1:1)
0:1 – Marcin Horzelski – Alexander Szczechura, Phil Kiss (00:47),
0:2 – Bartłomiej Neupauer – Jakub Worwa (02:05),
0:3 – Andrej Themár – Phil Kiss, Michael Cichy (02:25),
1:3 – Mikałaj Syty – Rusłan Baszyrow, Jakub Prokurat (14:50),
1:4 – Patryk Wronka – Jakub Worwa, Pyłypp Panhełow-Jułdaszew (21:29),
2:4 – Riku Tiainen – Calle Behm (26:20, 5/3),
2:5 – Phil Kiss – Patryk Wronka, Dmitrij Załamaj (32:02, 5/4),
3:5 – Riku Tiainen – Calle Behm (38:51),
3:6 – Bartłomiej Neupauer – Patryk Wronka, Jakub Worwa (44:40),
4:6 – Jakub Gimiński – Mikałaj Syty, Adrian Jaworski (48:41),

TKH: Ekholm Rosén (od 2:26 Studziński) – Sozanski, Kurnicki; Prokurat, Syty, Baszyrow – Behm, Zieliński; Djumić, Fjodorovs, Tianen – Jaworski, Gimiński; Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski – Schaefer, Wenker; Larionovs, Maćkowski, Jaakola.

Podhale: Bizub – Panhełow-Jułdaszew, Tomasik; Soroka, Neupauer, Wronka – Kiss, Horzelski; Szczechura, Cichy, Themár – Kudzin, Załamaj; Paranica, Worwa, Kamiński – Słowakiewicz.

(fot. PZU Podhale Nowy Targ / Maciej Gębacz)

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj