zklepy.pl
Image default

Szczególny rok i szczególna klapa. Obraz nowotarskiego hokeja w pigułce

Kibice Podhala Nowy Targ w jubileuszowym sezonie musieli po raz kolejny przełknąć gorzką pigułkę. „Szarotki” były o krok od rekordowej serii porażek z rzędu i już drugie rozgrywki z rzędu musieli oglądać katusze na lodzie.

Coroczne problemy

Władze Podhala Nowy Targ zarzekały się, że na jubileusz 90-lecia założenia klubu zbudowana zostanie mocna i konkurencyjna drużyna, która będzie walczyć o co najmniej o awans do play-offów. Szybko jednak zostało to zweryfikowane, bo jeszcze latem klub przeżywał coroczny kryzys, a nad „Szarotkami” wisiało widmo wycofania z rozgrywek. Ostatecznie klub udało się uratować, a zarządzanie przejął zarząd MMKS Podhale, który stał się głównym udziałowcem.

Pod Tatrami postawiono na zagraniczny zaciąg. Urządzono wielkie testy, ale szybko okazało się, że wybór padł na ilość, nie na jakość. Podhala nie było także stać na nawet przeciętnych hokeistów. Wraz z biegiem czasu rozstawano się z kolejnymi hokeistami, a ich miejsce zajmowali młodzi wychowankowie.

Szli na rekord porażek

Jeśli chodzi o wynik sportowy to wystarczy podać jedną liczbę, która dosadnie określi nam ten JUBILEUSZOWY sezon, który w Nowym Targu miał być wyjątkowy. 29 porażek z rzędu, to wynik Podhala z tego sezonu. Nowotarżanie od 25 września do 31 stycznia nie odnieśli ani jednego zwycięstwa. Do rekordu SMS-u PZHL zabrakło jednak trochę (36 przegranych z rzędu). Łącznie w całym sezonie udało im się wygrać zawrotne 3 razy. Wiele meczów przegranych było jednak różnicą jednej bramki. To na pewno bolało.

Wpływ na to miał na tylko wątpliwy potencjał sportowy, ale i także zawirowania organizacyjne. W klubie nie działo się najlepiej. Trener Juraj Faith opuścił drużynę w połowie sezonu, przejęcia zespołu odmówili Jacek Szopiński i Marek Ziętara.

Nadzieja na lepsze jutro?

Jakie perspektywy na przyszły sezon są w Nowym Targu? Według szacunków obecnego zarządu, drużynie brakuje co najmniej miliona złotych, by przystąpić do rozgrywek. Jak mówią sami fani Podhala, dobrą wiadomością ma być wybór nowego prezesa i odsunięcie od zarządzania Zdzisława Zaręby. Większe wsparcie finansowe obiecała spółka TAURON, ale to może nie wystarczyć. Jeśli nowotarżanie wystartują w przyszłym sezonie w PHL, spodziewać się można, że rezultatu, które będą osiągać znów będą zbliżone do tych tegorocznych. Fani spod Tatr nie mają łatwego życia, widząc upadek 19-krotnego mistrza Polski.

Najnowsze artykuły

Jak długo Bytom będzie wracał do gry? Przyglądamy się sytuacji BS Polonii

Redakcja

A więc (znów) „Święta Wojna”. Stawką finał fazy play-off

admin

Głodni tyszanie kontra odrodzone „Szarotki”. Kto awansuje do półfinału?

admin

1 komentarz

Kibic Podhala 7 kwietnia 2023 at 09:13

Tauron udaje sponsora a Zaręba doprowadził klub do upadku z wszystkich grup jakie grają począwszy od dzieci do seniorów 1 medal to porażka Nowotarskiego hokeja brak porozumienia z kibicami i rodzicami zawodników to przedstawia obraz całości hokeja w Nowym Targu

Odpowiedz

Skomentuj