GKS Tychy wygrał swój pierwszy mecz w sezonie 2022/2023. Pierwsze punkty zanotowali w starciu z Zagłębiem Sosnowiec wygrywając 3:1 na wyjeździe. Pierwszą bramkę w sezonie zdobył Mateusz Ubowski, dla którego było to premierowe trafienie w trójkolorowych barwach.
Mecz od początku toczył się głównie w defensywie. Żadna ze stron wyraźnie nie dominowała. Wynik w pierwszej tercji otworzył wychowanek tyskiego klubu – Mateusz Ubowski. Dla tyszan było to pierwsze trafienie w nowym sezonie.
– Było to bardzo ciężkie spotkanie, ale tu w Sosnowcu nigdy nie jest łatwo. Rywale prezentowali bardzo agresywny styl gry, przez co trudniej było nam sforsować ich obronę. To dopiero pierwszy mecz, więc też ta gra nie wygląda tak jak byśmy sobie tego życzyli. Mimo tego, że ten mecz był jaki był to udało się go wygrać i to nas cieszy – powiedział „Ubo”.
Mimo tego, że to tyscy hokeiści otworzyli wynik jako pierwsi to nie potrafili podwyższyć wyniku. Dopiero w końcówce udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tyszanie po ciężkim meczu przywieźli do domu trzy punkty.
– Sosnowiczanie grali dziś bardzo ambitnie. Podeszli do tego meczu zdyscyplinowanie. Nie było zbyt wiele miejsca na lodzie czy też zbyt dużo czasu, żeby te ataki tak swobodnie wyprowadzać. Myślę, że to był powód tego, że po pierwszej bramce nie potrafiliśmy odskoczyć rywalowi, tylko ciągle gdzieś tam wynik był na styku – ocenił wychowanek tyskiego klubu.
Dla 22-letniego napastnika to dopiero pierwsza bramka w tyskich barwach. W PHL ma jednak już zanotowaną jedną bramką. Strzelił on bowiem za czasów gry dla Kadry PZHL U23. Był to jednak sezon 2019/2020.
– Bardzo mnie cieszy ta premierowa bramka. Tym bardziej, że jest to pierwszy gol GKS-u Tychy w nowym sezonie, więc radość jest jeszcze większa. Fajnie, że udało mi się strzelić w meczu gdzie był tak ciasny wynik. Mam nadzieję, że teraz będę strzelał częściej i już czekam na kolejne zdobycze – zapowiedział Mateusz Ubowski.
