zklepy.pl
Image default

Waleczne serca! Marma Ciarko STS Sanok zabrała punkt mistrzom Polski

Marma Ciarko STS Sanok przegrała z GKS-em Katowice 2:3 po dogrywce. Podopieczni Elmo Aittoli mieli doskonałe okazje, by zgarnąć w tym meczu nawet 3 “oczka”. Ostatecznie skończyło się wygraną mistrzów Polski, a złotego gola zdobył Sam Marklund. Dubletem popisał się zaś Hampus Olsson.

Wtorkowy, zaległy mecz ostatniej drużyny z liderem i aktualnym mistrzem Polski był zarazem pożegnalnym meczem dla kilku hokeistów z grodu Grzegorza, bowiem udadzą się oni do innych zespołów. Wśród nich m.in.: Mark Viitanen, Marcus Kallionkieli czy Connor MacEachern.

Premierowa tercja goli nie przyniosła, ale obie ekipy miały ku temu dobre okazje. Ku zdziwieniu miejscowych kibiców, lepsze nawet sanoczanie. Na trafienie trzeba było jednak poczekać do 22. minuty, kiedy to chwilę zawahania wśród obrony gospodarzy wykorzystał Hampus Olsson, który precyzyjnym strzałem obok słupka pokonał Dominika Salamę.

Szwed bliźniaczym golem popisał się w 28. minucie, gdy znów uderzył tuż przy słupku. Sanoczanie starali się, ale brakowało im precyzji. Ta nadeszła w trzeciej partii. Dość niespodziewanie najpierw w 47. minucie po efektownym dograniu zza bramki od Johana Cedera Kielera pokonał Marcus Kallionkieli, a w 51. minucie pustą bramką i łatwe zadanie miał przed sobą Krzysztof Bukowski.

Miejscowi “poczuli krew” i chcieli odebrać 3 punkty GieKSie. Doskonałą okazję w samej końcówce miał Ceder, po tym jak fatalnie zachował się Ryan Cook, ale nie zdołał pokonać katowickiego bramkarza. Po 60. minutach rozstrzygnięcia nie było i konieczna była dogrywka.

W dogrywce doskonałe okazje mieli sanoczanie, a jako że te niewykorzystane lubią się mścić to kontra Sama Marklunda i strzał pomiędzy parkanami dał 2 punkty przyjezdnym.

Marma Ciarko STS Sanok – GKS Katowice 2:3 pd. (0:0, 0:2, 2:0, d. 1:0)
0:1 – Hampus Olsson – Sam Marklund, Benjamin Sokay (21:58),
0:2 – Hampus Olsson – Olli Iisakka (27:14),
1:2 – Marcus Kallionkieli – Johan Ceder, Mark Viitanen (46:45),
2:2 – Krzysztof Bukowski – Alexis Binner, Filip Sienkiewicz (50:55),
2:3 – Sam Marklund (64:18).

STS: Salama – Binner, Lindberg; Viitanen, Ceder, Filipek – MacEachern, Florczak; Bukowski, Kallionkieli, Miccoli – Musioł, Niemczyk; Dulęba, Sienkiewicz, Dobosz – Najsarek; Fus, Rybnikar, Ginda.

GKS: Kieler – Delmas, Maciaś; Marklund, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen; Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook; Lehtimaki, Sokay, Hitosato – Kowalczuk, Bepierszcz, Smal, Michalski oraz Lebek.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj