Niemal tradycyjnie latem nad nowotarskim hokejem zawisły czarne chmury. Po wielu perturbacjach, zespół gruntownie przebudowano i pozyskano spore grono obcokrajowców. Czy ta strategia przyniesie efekt i da awans do fazy play-off?
Tradycji stało się zadość
Coroczna telenowela pod tytułem „Czy Podhale wystartuje w kolejnym sezonie?” miała miejsce również przed rozgrywkami 2022/2023. Na początku czerwca nowotarski klub przeżył prawdziwe apogeum pożegnań. W ciągu zaledwie kilku dni zrezygnował cały zarząd KH Podhale i posypał się niczym domek z kart. Klub z powodu problemów finansowych stanął nad przepaścią. Z Nowego Targu co i rusz dobiegały niepokojące informacje, które mówiły o tym, że Podhala zabraknie w nadchodzącym sezonie i skład PHL uszczupli się właśnie o zespół spod Tatr. Udało się jednak doprowadzić do happy-endu, a zarządzaniem zajęło się MMKS Podhale, które jest 100-procentowym akcjonariuszem występujących w PHL „Szarotek”. Rolę włodarza objął Zdzisław Zaręba. Trzeba przyznać, że wprowadzone porządki zdają się działać, bo nowotarżanie nie tylko otrzymali licencję, ale od razu ruszyli do budowania składu.
Wielkie testy
W Nowym targu urządzono wielkie testowanie. Przez szatnię przewinęło się około 20 nazwisk, z których duet trenerski Juraj Faith – Marcel Skokan wybrał tych, którzy nadawali się do wzmocnienia kadry. Wśród nich wypada wymienić na przykład reprezentanta Polski Martina Przygodzkiego, Fina Lauriego Huhdanpę, który ostatni sezon spędził w Toruniu. Bez testów, ale na gotowe przyjechał za to Kevin Lindskoug. Były golkiper GKS-u Katowice ma dać tak potrzebną jakość pomiędzy słupkami Podhala. Ostatecznie z wielkiego grona zdecydowano się zostawić ośmiu zawodników: Martina Przygodzkiego, Ołeksija Woronę, Lukę Zorko, Tomáša Jelínka, Lauriego Huhdanpę, Sampo Paulaharju, Rene Svitanę oraz Lukáša Hvilę. Ponadto próbny miesiąc otrzymali: Eetu Moksunen i Alex Maunula. To oni mają wspomóc wychowanków nowotarskiego hokeja w walce w sezonie 2022/2023.
W Nowym Targu poszukują jeszcze jednego klasowego defensora, który wzmocni tę formację Podhala. Trenerzy razem z prezesem Zarębą skrzętnie przeszukują rynek w poszukiwaniu takiego nazwiska, jednak pojawić się ono może dopiero w październiku.
W co celują „Szarotki”?
Przed sezonem 2022/2023 nowotarżanie rozegrali sześć sparingów, z czego wygrali tylko jeden. Pokonali wtedy słowackiego 1. ligowca HC 19 Humenné. Warto jednak zaznaczyć, że dopiero w ostatnim meczu towarzyskim zagrał Kevin Lindskoug, a wcześniej nowotarżanie próbowali w boju swoich, młodych golkiperów. Na tle ekip z PHL Podhale wypadło jednak dość blado. Czy zespół zbudowany naprędce będzie w stanie włączyć się do walki i awansować do fazy play-off?
Wydaje się, że zadanie nie jest bardzo trudne, bowiem wystarczy wyprzedzić jedną drużynę i już wskakuje się do play-off z 8. miejsca. W Nowym Targu po rocznej przerwie chcieliby się tam zameldować.
– Chcemy być trudnym rywalem dla każdego. Naszym celem jest grać dobrze w defensywie i wygrywać jak najwięcej spotkań. Chcemy znaleźć się w play-offach – powiedział nam Lauri Huhdanpää, nowy napastnik Tauron Podhala Nowy Targ.
Nasz typ
Naszym zdaniem w Nowym Targu do samego końca walczyć będą o wejście do „8″. Nie jest to dla nich cel nie do zrealizowania, gdyż „na papierze” skład prezentuje się podobnie do np. Zagłębia Sosnowiec. Dużym wzmocnieniem jest Kevin Lindskoug, który powinien dać tak potrzebną jakość pomiędzy słupkami. Tej brakowało w poprzednim sezonie, gdyż młodzi bramkarze nie prezentowali stabilnej formy. Kluczowa dla nowotarżan będzie pierwsza runda, czy rywale w tabeli nie odskoczą im na zbyt dużą różnicę. Im dalej w las, tym powinno być lepiej, bowiem nowi zawodnicy będą w stanie zgrać się i z meczu na mecz gra „Szarotek” będzie wyglądać lepiej. W ostatecznym rozrachunku może im nieco zabraknąć do awansu, ale z pewnością będzie to zadziorny zespół, a w Nowym Targu nie jeden faworyt straci punkty.
Na nich warto zwrócić uwagę
- Kevin Lindskoug
30-letni szwedzki golkiper zna już doskonale naszą ligę. W sezonie 2018/2019 był pierwszym bramkarzem GKS-u Katowice. W sezonie zasadniczym bronił doskonale (93,6%, śr. 1,89 bramki straconej/mecz). W play-offach nieco obniżył loty. Czy po powrocie do Polski będzie prezentował się równie wybitnie w barwach „Szarotek?” Kibice z Nowego Targu z pewnością na to liczą.
- Lauri Huhdanpää
Fin w poprzednim sezonie był jednym z czołowych napastników KH Energi Toruń. Zarząd toruńskiego klubu zdecydował się nie przedłużyć z nim umowy. Skrzydłowy znalazł bezpieczną przystań pod Tatrami. Huhdanpää powinien być jednym z najjaśniejszych punktów nowotarskiej ofensywy. To między innymi na nim spoczywać będzie ciężar zdobywania bramek i kreowania sytuacji ofensywnych dla swoich kolegów.
- Martin Przygodzki
Reprezentant Polski przyszedł do Nowego Targu ze słowackiego ekstraligowca HC Dukli Michalovce. Spoczywać będzie na nim duża odpowiedzialność, gdyż należy do jednych z najbardziej doświadczonych zawodników. Przygodzki będzie musiał udźwignąć presję i stać się ofensywnym liderem. Tego wymagają od niego w Nowym Targu.
Ruchy transferowe
Przyszli: Juraj Faith (I trener, HC Dukla Michalovce), Kevin Lindskoug (bramkarz, Guildford Flames), Ołeksij Worona (napasntik, HK Krzemieńczuk), Luka Zorko (obrońca, SK Kolín), Tomáš Jelínek (obrońca, HC Dynamo Pardubice), Łukasz Kamiński (napastnik, Comarch Cracovia), Lauri Huhdanpää (napastnik, KH Energa Toruń), Martin Przygodzki (napastnik, HC Dukla Michalovce), Sampo Paulaharju (napastnik, KeuPa HT), René Svitana (napastnik, HK Levice), Lukáš Hvila (napastnik, HC 19 Humenne).
Odeszli: Andriej Gusow (I trener, Polska U18), Maciej Sulka (obrońca, koniec kariery), Marcin Kolusz (napastnik/obrońca, GKS Katowice), Kasper Bryniczka (napastnik, koniec kariery), Dawid Majoch (napastnik, ?),
Wyniki sparingów
09.08.2022 GKS Tychy – Tauron Podhale Nowy Targ 4:0
12.08.2022 Tauron Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok 3:5
19.08.2022 Marma Ciarko STS Sanok – Tauron Podhale Nowy Targ 8:2
23.08.2022 HC 19 Humenné – Tauron Podhale Nowy Targ 3:5
25.08.2022 JKH GKS Jastrzębie – Tauron Podhale Nowy Targ 5:0
02.09.2022 Zagłębie Sosnowiec – Tauron Podhale Nowy Targ 2:1 pk.
