zklepy.pl
Image default

15 goli w Sanoku! Hat-trick i 4 asysty Ižacký’ego

15 goli w Arenie Sanok zobaczyli kibice w meczu Marmy Ciarko STS Sanok z JKH GKS-em Jastrzębie. 10:5 wygrali przyjezdni, a znakomity mecz zaliczył duet Jakub Ižacký – Ratislav Špirko. Ten pierwszy zanotował hat-tricka i 4 asysty, a drugi gola i 4 asysty.

Piątkowy mecz w Sanoku miał iście szalony przebieg. Wynik w 8. minucie otworzył Dominik Jarosz, kierując krążek do pustej bramki. Goście wynik mogli otworzyć już wcześniej, ale sędziowie nie uznali gola po tym, jak dopatrzyli się zagrania łyżwą.

Sanoczanie wyrównali jednak już w 11. minucie, kiedy to podanie zza bramki od Johana Cedera wykorzystał Alexis Binner. Później trwała przerwa w grze, gdyż na lód poleciało mnóstwo pluszowych misiów w związku z akcją Teddy Bear Toss. Kolejny cios także zadali miejscowi i to na dodatek, gdy grali w osłabieniu. STS na prowadzenie wyprowadził Marek Strzyżowski. Ekipa znad czeskiej granicy wyrównała jednak jeszcze przed przerwą, a podwójną przewagę wykorzystał Filip Starzyński.

Szaleństwo zaczęło się jednak dopiero w 2. tercji, kiedy to padło 6 goli. Strzelanie zaczął Maciej Urbanowicz, ale chwilę później wyrównał Filip Sienkiewicz. 71 sekund później było już jednak 3:5, bo Dominika Salamę pokonali Szymon Kiełbicki i Jakub Ižacký. Sanoczanie świetnie rozegrali jednak akcję pod bramką Macieja Miarki i ponownie bramkarza JKH zaskoczył Strzyżowski.

Przyjezdni potrzebowali jednak tylko 11 sekund, by znów mieć dwubramkowe prowadzenie. To trafienie przelało czarę goryczy i Salamę zastąpił Filip Świderski. Polak nie utrzymał jednak czystego konta zbyt długo, bo w 45. minucie pokonał go Olli-Petteri Vinikainen. Z kolei w 47. minucie hat-tricka skompletował Jakub Ižacký. Nie był to jednak koniec strzelania, 9. gola z rzutu karnego zdobył Tuukka Rajamäki, a dwucyfrówkę przypieczętował Ratislav Špirko. Z kolei wynik, już w ostatniej minucie ustalił Konrad Filipek.

Marma Ciarko STS Sanok – JKH GKS Jastrzębie 5:10 (2:2, 2:4, 1:4)
0:1 – Dominik Jarosz – Jakub Ižacký, Ratislav Špirko (07:59),
1:1 – Alexis Binner – Johan Ceder, Christian Lindberg (10:22),
2:1 – Marek Strzyżowski – Marcin Dulęba (15:52, 4/5),
2:2 – Filip Starzyński – Jakub Ižacký, Ratislav Špirko (18:23, 5/3),
2:3 – Maciej Urbanowicz – Filip Starzyński, Dominik Paś (25:58),
3:3 – Filip Sienkiewicz – Karol Biłas, Szymon Fus (27:06),
3:4 – Szymon Kiełbicki – Tuukka Rajamäki, Robert Arrak (27:54),
3:5 – Jakub Ižacký – Ratislav Špirko, Jacob Hamilton (28:17),
4:5 – Marek Strzyżowski – Karol Biłas, Konrad Filipek (34:09),
4:6 – Jakub Ižacký – Ratislav Špirko, Dominik Jarosz (34:20),
4:7 – Olli-Petteri Vinikainen – Jakub Ižacký (44:14),
4:8 – Jakub Ižacký – Kamil Górny, Tuukka Rajamäki (46:43, 5/3),
4:9 – Tuuka Rajamäki (50:08, 4/5, rzut karny),
4:10 – Ratislav Špirko – Jakub Ižacký (55:44),
5:10 – Konrad Filipek – Conor MacEachern, Marcin Dulęba (59:28)

STS: Salama (od 34:21 Świderski) – Binner, Lindberg; Huhdanpää, Ceder, Kallionkieli – MacEachern, Musioł; Filipek, Strzyżowski, Bukowski – Florczak, Biłas; Dulęba, Rybnikar, Fus – Niemczyk, Sienkiewicz, Miccoli, Karnas.
Trener: Elmo Aittola

JKH GKS: Miarka – Kostek, Wajda; Urbanowicz, Starzyński, Paś, Rajamäki – Górny, Martiška; Ižacký, Jarosz, Špirko – Viinikainen, Bagin; Kiełbicki, Arrak, Rajamäki – Hamilton, Zając; Pelaczyk, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber.

Najnowsze artykuły

Sensacja w Sanoku! Waleczny STS ograł GieKSę

Mikołaj Pachniewski

KH Energa zdobyła Wawel. Bezbłędny Svensson

Mikołaj Pachniewski

Z piekła do nieba! KH Energa ograła GKS Tychy

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj