MŚ Elity dzień trzeci. Waleczni Brytowie, Austriacy o krok od niespodzianki

Trzeci dzień zmagań w Mistrzostwach Świata Elity przyniósł nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Austriacy urwali punkt w starciu z USA, a Brytowie ze stanu 0:3 doprowadzili do wyrównania, ale jednak po zwycięstwo sięgnęli Norwegowie.

Włochy – Kanada 1:6 (1:1, 0:3, 0:2)
Pietroniro (13.) – Sanheim (16.), Johnson (29.), Roy (36.), Johnson (38.), Mayo (43.), Gregor (55.)

Norwegia – Wielka Brytania 4:3 po karnych (1:0, 2:0, 0:3, d. 0:0, k. 1:0)
Klavestad (17.), M. Olimb (27.), (36.), Haga (decydujący rzut karny) – Dowd (53.), Perlini (54.), Richardson (57.)

Austria – USA 2:3 po dogrywce (1:0, 1:1, 0:1, d. 0:1)
Nissner (15.), Huber (35.) – Bellows (35.), Gaudette (49.), Hughes (64.)

Francja – Kazachstan 2:1 (0:1, 2:0, 0:0)
Texier (33.), Chakiachvili (40.) – Oriechow (6.)

Dania – Szwajcaria 0:6 (0:1, 0:4, 0:1)
Herzog (9.), Meier (22.), Suter (26.), Moser (33.), Kurashev (38.), Malgin (47.)

Czechy – Szwecja 3:5 (1:1, 1:3, 1:1)
Krejčí (7.), Kundrátek (38.), Blümel (46.) – Asplund (20.), (29.), Bemström (23.), Bromé (26.), Bengtsson (45.)