zklepy.pl
Image default

Na otarcie łez dla Małopolan. Dla kogo brąz?

Przed nami pierwszy z meczów o brązowy medal. Podobno to kolor, który lubią dziewczyny. Czy dla którejkolwiek z drużyn będzie to sukces, skoro jedynym celem było mistrzostwo Polski?

Medal pocieszenia

Zarówno Comarch Cracovia jak i Re-Plast Unia Oświęcim w tym sezonie celowały w mistrzostwo Polski. Obie te ekipy na budowę składu wydały sporo pieniędzy. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego efektu, bo walkę o złoto zakończyły na półfinale. Teraz w derbach Małopolski te drużyny rozstrzygną pomiędzy sobą kwestię brązowego medalu w sezonie 2022/23. Czy zespołom, które po sezonie zasadniczym zajęły najwyższe miejsca w tabeli starczy motywacji, by wykrzesać z siebie jak najwięcej i powalczyć o medal z najmniej cennego kruszcu?

Wielu kibiców zastanawia się też, czy mecze o 3. miejsce mają sens? Często bywa tak, że żadnej z ekip szczególnie nie zależy na zdobyciu brązowego medalu i mecze te przypominają raczej sparingi niż mecze o stawkę. Jak będzie w tym przypadku?

Krakowski dream team czy solidna Unia?

Nie da się ukryć, że w Krakowie w tym sezonie zbudowano naprawdę drużynę marzeń, w której właściwie w każdej formacji znajdziemy zawodników, którzy w PHL odgrywali już pierwszoplanowe role, mają doświadczenie z areny międzynarodowej i w każdym innym klubie byliby po prostu gwiazdami nr 1. Pod Wawelem taka mieszanka miała dać upragniony tytuł mistrzowski, a zakończy się najwyżej na brązowym medalu. Cracovia w ofensywie posiada bardzo duży potencjał, który może siać spustoszenie w defensywie Unii. Mankamentem krakowian jest jednak gra w defensywie, w której zawodnicy popełniają proste błędy.

To wykorzystać mogą napastnicy biało-niebieskich na czele z Andrijem Denyskinem. Ukrainiec bez wątpienia jest czołowym snajperem Unii. Ta charakteryzuje się bardzo dobrą organizacją taktyczną, choć w półfinale nie uniknęła wpadek. Jeśli oświęcimianie przez całe 60 minut zagrają skoncentrowani to swoją postawą mogą łatwo wypunktować nieszczelną defensywę “Pasów”. Najgorszym punktem biało-niebieskich jest jednak Kevin Lindskoug. Szwedzki golkiper co rusz popełnia proste błędy i przepuszcza do siatki strzały, które nie mają prawa się tam znaleźć. Jeśli Szwed nie “zepnie” się na rywalizację o 3. miejsce to krakowianie mogą mieć otwartą drogę do strzelania bramek.

Kto wygra?

Mecze o brązowy medal mają swoją specyfikę i trudno przewidzieć, z jakim zaangażowaniem podejdą do nich obie drużyny. Większy potencjał w ofensywie ma Comarch Cracovia z kolei Unia dysponuje monolitem. Minimalnie większe szanse dajemy krakowianom, którzy będą mieć po swojej stronie atut lodowiska.

Poprzednie mecze:

6. kolejka: TAURON Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 5:2 (2:0, 1:1, 2:1)
Bramki: Krzemień 2, Panhełow-Jułdaszew, Cichy, Padakin – Račuk, Kasperlik

15. kolejka: Comarch Cracovia – TAURON Re-Plast Unia Oświęcim 5:2 (0:0, 3:2, 2:0)
Bramki: Csamangó, Kapica, Rac, Kasperlik, Němec – Da Costa, Dziubiński

24. kolejka: TAURON Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 7:4 (0:2, 6:0, 1:2)
Bramki: Ahopelto 2, Denyskin 2, Sołtys, Prusak, Da Costa – Němec, Kinunnen, Brynkus, Polák

1/2 Pucharu Polski: TAURON Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 4:1 (2:0, 2:1, 0:0)
Bramki: Padakin 2, Denyskin, Panhełow-Jułdaszew – Tomi

33. kolejka: Comarch Cracovia – TAURON Re-Plast Unia Oświęcim 3:4d. (1:0, 1:1, 1:2)
Bramki: Kasperlik, Wronka, Arrak – Padakin 2, Laakso, Kowalówka

39. kolejka: Comarch Cracovia – TAURON Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)
Bramki: Wronka, Polák – Ahopelto

Najnowsze artykuły

A więc (znów) „Święta Wojna”. Stawką finał fazy play-off

admin

Powtórka z rozrywki. Czy JKH weźmie rewanż za ubiegłoroczny ćwierćfinał?

Derby w ćwierćfinale, ale faworyt jest jeden. Zapowiedź małopolskiego ćwierćfinału

Mateusz Pawlik

Skomentuj