zklepy.pl
Image default

PZU Podhale z ważnym zwycięstwem. “Stalowe Pierniki” odprawione

PZU Podhale Nowy Targ pokonało KH Energę Toruń 4:2 i odskoczyło w tabeli od torunian na 3 “oczka”. Po dwa punkty dla gospodarzy zanotowali Patryk Wronka, Damian Kapica i Dmitrij Załamaj.

Czwartkowy mecz w Nowym Targu miał bardzo ważny wydźwięk w kontekście walki o miejsca 5-7 w ligowej tabeli. Lepiej mecz rozpoczęli torunianie, bo w 5. minucie zasłoniętego Alexa Horawskiego zaskoczył Mirko Djumić, choć od początku to nowotarżanie częściej atakowali.

Próby miejscowych przyniosły efekt dopiero w 18. minucie, gdy po wygranym wznowieniu Dmitrij Załamaj wykorzystał złe ustawienie Juliusa Pohjanoksy, a minutę później było już 2:1, gdy Patryk Wronka perfekcyjnie obsłużył Alexandra Szczechurę. Trzeba dodać, że obie ekipy w 1. tercji miały sporo dogodnych okazji, ale hokeistom zwyczajnie brakowało precyzji.

W drugiej tercji na kolejnego gola trzeba było czekać bardzo długo, bo aż do 37. minuty. Wtedy to Damian Kapica sprytnie przekierował nagranie Załamaja. Wcześniej nie brakowało jednak ciekawych akcji, a sama gra była bardzo dynamiczna – krążek przenosił się spod jednej bramki pod drugą, ale najczęściej w kluczowych momentach brakowało precyzji, czy to przy strzale, czy podaniu.

Goście nie mieli nic do stracenia i w trzeciej partii postawili na ofensywę. To dało im pozytywny efekt w 47. minucie, a po dość niecodziennej sytuacji strzelcem gola został Deniss Fjodorovs, choć krążek do własnej bramki skierował Filipp Pangiełow-Jułdaszew.

Goście pokrzepieni tym kontaktowym trafieniem szukali wyrównania, ale ich plany pokrzyżowały dwa wykluczenia. Była to idealna okazja dla Podhala, by odskoczyć na dwa gole, ale nowotarżanie tych dwóch przewag nie wykorzystali. KH Energa zagrała va-banque, wycofując bramkarza, ale to przyniosło tylko gola Jegor Kudzina, który przez 3/4 tafli posłał krążek do pustej bramki.

PZU Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)
0:1 – Mirko Djumić – Rusłan Baszyrow, Mikałaj Syty (04:29),
1:1 – Dmitrij Załamaj – Patryk Wronka (17:35),
2:1 – Alexander Szczechura – Patryk Wronka, Damian Kapica (18:46),
3:1 – Damian Kapica – Dmitrij Załamaj (36:07),
3:2 – Deniss Fjodorovs (46:18),
4:2 – Jegor Kudzin (59:05, do pustej bramki).

PZU Podhale: Horawski – Pangiełow-Jułdaszew, Tomasik; Kapica, Wronka, Szczechura – Załamaj, Kudzin; Neupauer, Cichy, Wielkiewicz – Horzelski, Kiss; Szczerba, Lorraine, Worwa – Słowakiewicz, Jarczyk; Paranica, Saroka, Kamiński.
Trener: Sami Hirvonen.

KH Energa: Pohjanoksa – Behm, Zieliński; Larionovs, Fjodorovs, Tiainen – Gimiński, Sozanski; Baszyrow, Syty, Djumić – Jaworski, Johansson, Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski – Kurnicki, Svars; Jaakola, Huhtela, Maćkowski
Trener: Juha Nurminen.

Najnowsze artykuły

Pierwsza dogrywka i od razu zwycięska! Unia wygrała z GieKSą

Mikołaj Pachniewski

Sensacja w Sanoku! Waleczny STS ograł GieKSę

Mikołaj Pachniewski

KH Energa zdobyła Wawel. Bezbłędny Svensson

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj