Na dzień przed rozpoczęciem nowego sezonu – obrońcy tytułu – Tampa Bay Lightning, podpisali nowy kontrakt z dotychczasowym trenerem. Jon Cooper pozostanie na Florydzie do końca sezonu 2024/2025.
– To był ogromny zaszczyt, by móc trenować zespół Tampa Bay Lightning przez ostatnie 8 lat i patrzę w przyszłość z szansą budowania drużyny na bazie tego, co już tutaj mamy. Moja rodzina i ja kochamy ten klub oraz fakt, iż jesteśmy częścią społeczności Tampa Bay – to jest nasz dom. Chciałbym serdecznie podziękować Panu Vinikowi, Julienowi, Steve’owi Griggsowi i całej reszcie sztabu trenerskiego oraz wszystkim zawodnikom za sprawienie, że jest to najlepsza praca w całej NHL – nie szczędził komplementów Jon Cooper.
Cooper jest dziewiątym trenerem w historii Lightning. Swój pierwszy kontrakt podpisał 25 marca 2013 roku i jest w tej chwili najdłużej zatrudnionym w jednym klubie trenerem w całej lidze. Na debiut nie musiał czekać długo. 29 marca jego zespół podejmował New Jersey Devils, wygrywając ten mecz po rzutach karnych 5:4. Rekord Coopera wypracowany w minionych ośmiu latach wygląda niesamowicie imponująco: składają się na niego 383 wygrane, 197 porażki w regulaminowym czasie oraz 53 przegrane po dogrywce i rzutach karnych. Jest drugim najlepiej punktującym trenerem w historii NHL.
Do największych sukcesów Coopera należy zaliczyć dwa zdobyte Puchary Stanleya w 2020 oraz 2021 roku. Drużynę z Tampa Bay poprowadził także do pięciu finałów wschodniej konfederacji, a także do finału Puchar Stanleya w 2015 roku. W przyszłym roku, na zimowych IO w Pekinie po raz drugi będzie miał zaszczyt prowadzić reprezentację Kanady na międzynarodowej imprezie. Jako trener kadry narodowej debiutował w 2017 roku na Mistrzostwach Świata, na których wywalczył srebrny medal, ulegając w finale Szwecji 1:2.
Julien BriseBois i Jon Cooper – ojcowie ostatnich sukcesów Tampa Bay Lightning. Ich współpraca będzie nadal trwała, bowiem drugi z wymienionych podpisał kontrakt obowiązujący do 2025 roku.