Pierwsza kolejka upłynęła pod znakiem niespodzianek. W naszym cyklicznym zestawieniu doceniliśmy hokeistów Zagłębia Sosnowiec, Marmy Ciarko STS Sanok oraz KH Energa Toruń, którzy przyczynili się do sprawienia sensacji.
3. gwiazda: Elias Elomaa (KH Energa Toruń) – 1 gol, 1 asysta.
KH Energa Toruń notuje bardzo dobry start sezonu i po zwycięstwie nad Comarch Cracovią zasiadła na fotelu lidera Polskiej Hokej Ligi. Była to okazała wygrana, bo w stosunku aż 6:2. Swój udział w tym zwycięstwie miał Elias Elomaa.
Fin zdobył bramkę na 2:1, wyprowadzając torunian na prowadzenie, którego nie oddali aż do końca. Uderzył wtedy z pierwszego krążka, zaskakując bramkarza Cracovii. Ponadto do swojego dorobku dorzucił asystę przy trafieniu Eemeliego Jeskanena.
2. gwiazda: Ville Heikkinen (Marma Ciarko STS Sanok) – 1 gol, 2 asysty.
Fiński napastnik dołożył sporą cegiełkę do zwycięstwa nad GKS-em Tychy. Heikkinen najpierw asystował przy bramce Niko Ahoniemiego, a następnie brał udział przy bramce na 4:3, obsługując dobrym podaniem Jerego Karlssona. Ponadto, Fin zdobył gola na wagę trzech punktów. Strzelił on na 5:3 w krótszy róg będąc na kolanie. Jego postawa z pewnością przyczyniła się do zwycięstwa jego ekipy.
1. gwiazda: Patrik Spěšný (Zagłębie Sosnowiec) – 38 obronionych strzałów, czyste konto.
Pierwszy mecz w sezonie i od razu… olbrzymia niespodzianka na Jastorze. Miejscowy JKH GKS Jastrzębie przeważał w pierwszej części spotkania, ale hokejowy bóg nie był po stronie podopiecznych Róberta Kalábera. Nie pomogła im również fenomenalna dyspozycja Patrika Spěšný’ego, który „przytrzymał” bezpieczny wynik.
Gdy sosnowiczanie zdobyli pierwszego gola, podłamali mentalnie swych rywali i konsekwentnie ich punktowali. Sukces Zagłębia nie byłby jednak możliwy bez bezbłędnej postawy „Paty”.
