26. kolejka dawno za nami, jednak nie mogliśmy przejść obojętnie wobec występów graczy Comarch Cracovii, Re-Plast Unii Oświęcim i GKS-u Tychy. Cała trójka miała ogromny wkład w wynik swojego zespołu.
Radosław Sawicki (Comarch Cracovia) – 2 gole.
Początek meczu z JKH GKS-em Jastrzębie należał do „Sawiego”. To właśnie on otworzył wynik spotkania w 14. minucie gry. Po strzale Vratislava Kunsta, napastnik „Pasów” zabrał się z krążkiem, objechał bramkę i wykorzystał on złe ustawienie Jakuba Lackoviča. Na następne jego trafienie musieliśmy czekać do 28. minuty. Wtedy bowiem pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Martina Látal, ale przy dobitce Radosława Sawickiego nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Ten gol był o tyle ważny, że to właśnie on zaważył o wygranej Comarch Cracovii.
Krystian Dziubiński (Re-Plast Unia Oświęcim) – 2 gole, asysta.
Mimo przeciętnego występu biało-niebieskich z drużyną z Sanoka, trzeba przyznać że kapitan wziął na swoje braki odpowiedzialność za wynik. Co ważne, nie zawiódł. Już w 8. minucie wpisał się do meczowego protokołu. Asystował bowiem przy golu Petera Bezuški. W 43. minucie, popularny „Dziubek” odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu i pewnym strzałem z nadgarstka pokonał Dominika Salamę. Rywale zdołali jeszcze wyrównać, ale na gola Krystiana Dziubińskiego zdobytego w 54. minucie nie zdołali już odpowiedzieć. Kapitan Unii wykonał rzut karny, w pięknym stylu dając trzy punkty swojej drużynie.
Tomáš Fučík (GKS Tychy) – 23 strzały obronione, czyste konto.
Bramkarz wicemistrzów Polski jest ostatnio w świetnej formie. Ponadto został też powołany na mecze reprezentacji Polski, w której zdążył już zadebiutować. W meczu z KH Energą Toruń, może i się nie napracował, ale bronił pewnie, a co ważniejsze zachował czyste konto. Bramkarz trójkolorowych jest obecnie najlepszym w lidze (pod względem czysto statystycznym). Ze „Stalowymi Piernikami” po raz czwarty w sezonie zakończył mecz z shoutoutem.
