zklepy.pl
Image default

Zagłębie ograło Podhale po raz drugi w ciągu tygodnia. Dublet Piotrowicza

Zagłębie Sosnowiec po raz drugi pokonało TAURON Podhale Nowy Targ 3:1. Takim samym wynikiem zakończyło się także spotkanie w Sosnowcu przed tygodniem.

W drugim meczu w odstępie tygodnia mierzyły się ekipy TAURON Podhala Nowy Targ i Zagłębia Sosnowiec. Od początku nie były to porywające zawody. Zawodnicy obu drużyn popełniali proste błędy i nie potrafili wykreować sytuacji, która byłaby prawdziwym zagrożeniem pod bramką rywali.

Dość niespodziewanie na 35 sekund przed końcem pierwszej odsłony Zagłębie objęło prowadzenie. Pierwszy strzał Patryka Koguta odbił Paweł Bizub, ale przy dobitce Damiana Piotrowicza był bez szans.

W drugiej tercji nieco aktywniejsi byli gospodarze, którzy byli podrażnieni tym golem do szatni na zakończenie pierwszej połowy. Najpierw zmarnowali kilka sytuacji, w tym Fabian Kapica, który po indywidualnej akcji przestrzelił o centymetry. Szczęście uśmiechnęło się jednak w 37. minucie, gdy w kontrze podawać próbował Filip Wielkiewicz, ale “guma” tak odbiła się od obrońcy Zagłębia, że zmyliła Patrika Spěšnego i był remis.

W ostatnich 20 minutach dogodniejsze okazje mieli Podhalanie. Podopieczni Juraja Faitha nie potrafili jednak znaleźć sposobu na czeskiego bramkarza, choć mieli okazje do gry w przewadze. To się zemściło, bo indywidualną akcją popisał się Piotrowicz, zdobywając swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.

Miejscowi do końca wierzyli w korzystne rozstrzygnięcie i zaciekle atakowali. W końcówce o czas poprosił duet trenerski Podhala. Do boksu zjechał Bizub, ale chwilę później efektownym strzałem przez niemal całe lodowisko popisał się Jakub Witecki i było 1:3. Takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie, co było identycznym rezultatem, jak przed tygodniem w Sosnowcu.

TAURON Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 1:3 (0:1, 1:0, 0:2)
0:1 – Damian Piotrowicz – Patryk Kogut, Jarosław Rzeszutko (19:25, 5/4),
1:1 – Filip Wielkiewicz – Robert Mrugała (36:53, 5/4),
1:2 – Damian Piotrowicz – Jarosław Rzeszutko (49:32),
1:3 – Jakub Witecki (58:52, 4/4 – do pustej bramki).

Podhale: Bizub – Mrugała, P. Wsół; Kamiński, Neupauer, Wielkiewicz – Zorko, Ałeksandrow; F. Kapica, Svitana, Przygodzki – Jelínek, Volráb; Frič, Słowakiewicz, Maunula – Szlembarski, Saroka; Bochnak, Worona, Worwa.
Trener: Juraj Faith

Zagłębie: Spěšný – Naróg, Kotlorz; Kogut, Kozłowski, Witecki – Khoperia, Andrejkiw; Bernacki, Rzeszutko, Piotrowicz – Krawczyk, Michałowski; Nahunko, Bucenko, Sikora – Piotrowski, Luszniak; Danyłenko, Dubinin, Rzekanowski.
Trener: Grzegorz Klich

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj