zklepy.pl
Image default

Marma Ciarko STS Sanok ograła Podhale. Dwa dublety obrońców

Marma Ciarko STS Sanok pokonała Tauron Podhale Nowy Targ 7:3 w meczu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Po dwie bramki dla ekipy z Podkarpacia zdobyli obrońcy: Kalle Valtola i Karol Biłas.

Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla gości. Już po 12 sekundach prowadzili oni 1:0, a najszybszą bramkę w tym sezonie zdobył Bartłomiej Neupauer, który wykorzystał błąd Dominika Salamy za własną bramką i posłał krążek do pustej bramki. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, ale ich ataki były niezbyt udane. Goście za to mieli dwie bardzo dogodne okazje do podwyższenia wyniku, ale z bliska Salamy nie pokonali Martin Przygodzki i Lukáš Hvila.

Dopiero w 16. minucie próby sanoczan przyniosły efekt. Złe wybicie Damiana Tomasika przejął Niko Ahoniemi, którego późniejszy strzał dobił Karol Biłas i doprowadził do wyrównania. Co ciekawe, gospodarze grali wtedy w osłabieniu. Worek z bramkami rozwiązał się jednak na dobre dopiero w drugiej odsłonie.

Zmotywowani sanoczanie od początku drugiej części gry rzucili się do ataków i dopięli swego w 28. minucie. Ville Heikkinen wypatrzył Aleksandra Pawlenkę, a ten z dużą dozą szczęścia pokonał Kevina Lindskouga. Radość na Podkarpaciu nie trwała jednak zbyt długo, bo niecałe 2 minuty później do wyrównania doprowadził Alex Maunula.

Podhalanie mogli pójść za ciosem, ale nie wykorzystali gry w liczebnej przewadze, a to była woda na młyn dla sanoczan, a konkretniej Kalle Valtoli. Fiński defensor najpierw w 34. minucie przejął krążek i po indywidualnej akcji zdjął pajęczynę z okienka, a w 39. minucie w trakcie gry w przewadze, zaskoczył zasłoniętego Lindskouga i gospodarze na przerwę udali się z dwubramkową zaliczką.

Dość szybko udało im się ją podwyższyć, bo w 44. minucie po raz kolejny szwedzki bramkarz Podhala musiał skapitulować po uderzeniu spod niebieskiej. Tym razem dublet ustrzelił Biłas. Chwilę wcześniej to samo mógł uczynić Pawlenko, ale z najbliższej odległości nie zdołał trafić do siatki.

Goście pokazali, że nie poddali się jeszcze i zdołali strzelić trzecią bramkę. Po tym, gdy Martin Przygodzki wyłuskał krążek, Salamę pokonał Patrik Frič. Jednak zamiast iść za ciosem, nowotarżanie musieli bronić się w trójkę, co prawda przetrwali osłabienie, ale czas uciekał. Chwilę później Podhale znów grało w trójkę, ale tym razem do siatki trafił Tamminen. Wydawało się, że mecz zakończy się rezultatem 6:3, ale na 2 sekundy przed końcem wynik skorygował Ahoniemi.

Marma Ciarko STS Sanok – Tauron Podhale Nowy Targ 7:3 (1:1, 3:1, 2:1)
0:1 – Bartłomiej Neupauer – Tomáš Jelínek, Lukáš Hvila (00:12),
1:1 – Karol Biłas – Niko Ahoniemi (15:48, 4/5),
2:1 – Aleksandr Pawlenko – Ville Heikkinen (27:46),
2:2 – Alex Maunula (29:11, 4/4),
3:2 – Kalle Valtola (33:49),
4:2 – Kalle Valtola – Ville Heikkinen, Niko Ahoniemi (38:31, 5/4),
5:2 – Karol Biłas – Ville Heikkinen, Sami Tamminen (43:21),
5:3 – Patrik Frič – Martin Przygodzki (45:50),
6:3 – Sami Tamminen – Ville Heikkinen, Kalle Valtola (55:43, 5/3),
7:3 – Niko Ahoniemi – Timi Lahtinen (59:58).

STS: Salama – Karlsson, Valtola; Filipek, Lahtinen, Ahoniemi – Biłas, Łysenko; Heikkinen, Tamminen, Pawłenko – Florczak, Höglund; Mocarski, Mäkelä, Harila – Wróbel, Rąpała; Dobosz, Sienkiewicz, Miccoli.
Trener: Miika Elomo.

Podhale: Lindskoug – Mrugała, Jelínek, Hvila, Neupauer, Wielkiewicz – Aleksandrow, Moksunen; Przygodzki, Svitana, Frič – Zorko, Tomasik, F. Kapica, Worona, Słowakiewicz – P. Wsół, Bochnak; Maunula, Worwa, Kamiński.
Trener: Juraj Faith.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj