zklepy.pl
Image default

ZIO: Szalony mecz i pierwsza porażka Rosjan, Szwajcarzy bez zwycięstwa w grupie

Za nami już trzecie zmagania w Grupie B podczas tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które odbywają się w Pekinie. W sobotnie popołudnie ujrzeliśmy dwa emocjonujące spotkania. Rosyjski Komitet Olimpijski mierzył się z reprezentacją Czech, natomiast Duńczycy podejmowali Szwajcarów.

Pierwsze utracone bramki przez Rosjan i pierwsza przegrana

Rosyjski Komitet Olimpijski w trwających Igrzyskach po dwóch zwycięstwach musiał uznać wyższość rywali, ulegając po dogrywce Reprezentacji Czech wynikiem 5:6.

Od samego początku spotkania idealnie w mecz weszli Rosjanie. Skutkiem tego, było zdobycie pierwszej bramki już w czwartej minucie, autorstwa Władimira Tkaczjowa. W dwunastej minucie na ławkę kar, przez arbitra głównego został skierowany Aleksandr Jelesyn, za przeszkadzanie rywalowi. Tomáš Kundrátek wykorzystał chwilę nie uwagi golkipera gospodarzy i skierował gumę do bramki strzeżonej przez Fiedotowa. Pomimo wielu prób ataków na tercje obronne rywala, obie ekipy nie zdołały zdobyć trafienia, a pierwsza odsłona gry zakończyła się wynikiem 1:1.

Druga tercja rozpoczęła się idealnie dla Czech, kompletnie, jakby tego chcieli. Goście w przeciągu dwóch minut dwukrotnie zostali skierowani do boksu kar, co oznaczało dużą szansę na ponowne wyjście na prowadzenie Rosjan, i tak się stało. Nikita Niesterow dobrym strzałem ponownie dał Rosyjskiemu Komitetowi Olimpijskiemu prowadzenie. Chwilę po trafieniu, Dmitrij Woronkow za atak w okolice głowy na czeskim obrońcy został skierowany na karę (5+10) minut. Jak się okazało, była to idealna okazja dla Czech na zdobycie trafienia. Jako pierwszy, stan rywalizacji wyrównał David Krejčí, a gola, który wyprowadził czeskich hokeistów na prowadzenie zdobył Michael Špaček. Przed trzecią tercją na tablicy świetlnej widniał rezultat 2:3.

Po rozpoczęciu trzeciej tercji gry, Czesi podwyższyli prowadzenie. Obrońca – Lukáš Klok, ładnym strzałem pokonał bramkę strzeżoną przez Fiedotowa. Kolejne minuty w tym emocjonującym spotkaniu były bardzo nie korzystne dla naszych południowych sąsiadów. Rosjanie w ciągu pięciu minut zdobyli trzy trafienia, a wynik uległ zmianie na 5:4. Na odpowiedź gości nie musieliśmy długo czekać. Trzydzieści pięć sekund – tyle Czesi potrzebowali, aby wyrównać stan meczu.

Do końca meczu nie ujrzeliśmy już żadnych trafień, więc nadszedł czas na dogrywkę, w której lepsza okazała się Reprezentacja Czech, a złotą bramkę, która przechyliła szalę zwycięstwa zdobył Libor Šulák.

Czesi pozostali na trzecim miejscu w grupie, bowiem swój mecz wygrała Dania. Rosjanie awansowali bezpośrednio do ćwierćfinału.

Rosyjski Komitet Olimpijski – Czechy 5:6 po dogrywce (1:1, 1:2, 3:2, d. 0:1)

1:0 – Władimir Tkacziow – Nikita Gusiew, Nikita Niesterow (04:51),
1:1 – Tomáš Kundrátek – Roman Červenka, Matěj Stránský (12:37, 5/4),
2:1 – Nikita Niestierow – Nikita Gusiew, Siergiej Płotnikow (32:19, 5/4),
2:2 – David Krejčí – Roman Červenka, Tomáš Kundrátek (38:42, 5/4),
2:3 – Michael Špaček – Libor Šulák, Vladimír Sobotka (38:16, 5/4),
2:4 – Lukáš Klok – Tomáš Zohorna, Hynek Zohorna (43:14),
3:4 – Kirilł Semjonow – Siergiej Płotnikow, Siergiej Andronow (43:50),
4:4 – Arsenij Gricjuk – Nikita Gusiew, Władimir Tkaczow (46:43),
5:4 – Andriej Czibisow – Wiaczesław Wojnow, Wadim Szypacziow (48:22),
5:5 – Tomáš Hyka – Lukáš Sedlák, David Krejčí (48:57),
5:6 – Libor Šulák – David Krejčí (64:29, 4/3)

Duńczycy górą w meczu ze Szwajcarami.

W spotkaniu w Grupie B na ZIO pomiędzy Szwajcarią a Danią byliśmy świadkami meczu, który przyniósł wiele emocji.

Pierwsza tercja definitywnie należała do dzisiejszych gospodarzy. Widać było, że Szwajcarzy lepiej sobie radzą na lodzie, czego skutkiem było zdobycie bramki, która otworzyła mecz. Po dobrej, składnej akcji Enzo Covri wyprowadził swoją reprezentację na prowadzenie, której do końca tercji nie oddali.

Druga część gry należała natomiast do Duńczyków. Reprezentacja Szwajcarii popełniała wiele błędów na lodzie, czego skutkiem były dwuminutowe kary. Taką wykorzystał Peter Regin, który wyrównał stan meczu. Na podwyższenie rezultatu nie musieliśmy dłużej czekać. Frederik Storm wyprowadził Danię na prowadzenie, gdzie ładnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. W 33. minucie Duńczycy mogli się cieszyć z kolejnego trafienia, autorstwa Mikkela Bødkera. Przed trzecią tercją, na tablic świetlnej widniał rezultat 1:3.

Ostatnia odsłona sobotniego spotkania, ponownie zaczęła się od bramki Duńczyków. Nicolai Meyer zadał kolejny cios Reprezentacji Szwajcarii, a szansa na zniwelowanie strat malała z każdą minutą. Szwajcarzy kontakt złapali w 44. minucie, kiedy to Romain Loeffel zdobył gola w przewadze. Na lodzie widać było, iż aspiracje na przywrócenie wyniku wzrastają, czego skutkiem było kolejne trafienie dla Szwajcarów. Po tej bramce, w końcówce trzeciej tercji, trener „Helwetów”  zdecydował o zdjęciu bramkarza. Jak się okazało, ta decyzja nie przyniosła pozytywnych skutków. Gola na pustą bramkę zdobył Frederik Storm, a spotkanie zakokńczyło się wynikiem 3:5. Duńczycy tym samym zajęli drugie miejsce w grupie B, co da im dobre rozstawienie przed fazą play-off.

Szwajcaria – Dania 3:5 (1:0, 0:3, 2:2)

1:0 – Enzo Covri – Yannick Weber, Calvin Thürkauf (15:59),
1:1 – Peter Regin – Frederik Storm, Nicklas Jensen (20:46, 5/4),
1:2 – Frederik Storm – Nicholas B. Jensen, Patrick Russell (21:07),
1:3 – Mikkel Bødker – Patrick Russell, Oliver Lauridsen (33:12),
1:4 – Nicolai Meyer – Nicholas B. Jensen, Julian Jakobsen (41:55),
2:4 – Romain Loeffel – Ramón Untersander, Enzo Corvi (44:53, 5/4),
3:4 – Fabrice Herzog – Enzo Corvi, Ramón Untersander (47:37),
3:5 – Frederik Storm – Patrik Russell (59:01).

Harmonogram turnieju

Niedziela 13. lutego
5:10 Słowacja – Łotwa (grupa C) – transmisja w Eurosport 2
9:40 Finlandia – Szwecja (grupa C) – transmisja w TVP Sport, Eurosport 2
14:10 Chiny – Kanada (grupa A) – transmisja w Eurosport 2
14:10 USA – Niemcy (grupa A) – transmisja w TVP Sport

Godziny podane według czasu polskiego.

Najnowsze artykuły

Mistrzowie Polski wygrali w Cortinie mimo porażki z Herning Blue Fox

Mikołaj Pachniewski

GKS Katowice z pierwszym zwycięstwem. Cztery gole Pasiuta

Mikołaj Pachniewski

MŚ Elity: Kanada triumfuje! Łotysze z historycznym medalem

Mateusz Pawlik

Skomentuj